Nieuczciwi kredytobiorcy wpadli w zasadzkę
Trzech mężczyzn podejrzewanych o próbę wyłudzenia 50 tys. złotych kredytu zatrzymali policjanci KSP. Wszyscy wpadli, gdy zjawili się w placówce bankowej w centrum miasta, aby na podstawie sfałszowanych dokumentów odebrać pieniądze. Jeden z nich był pod wpływem narkotyków.
28-letni Piotr C., 46-letni Lech W. i 69-letni Andrzej Ż. zaplanowali wyłudzenie kredytu. Jak ustalili policjanci, jeden z nich zgłosił się do banku w Śródmieściu i złożył wniosek kredytowy. Dołączył też do niego zaświadczenie o zatrudnieniu i osiąganych zarobkach. Problem pojawił się, gdy pracownicy weryfikujący dołączoną dokumentację zauważyli pewne nieścisłości i postanowili to sprawdzić. Wyjaśnienia jednak różniły się od tego, co wynikało z zaświadczenia. Dlatego też bankowcy o próbie oszustwa powiadomili stołecznych policjantów.
Funkcjonariusze z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą przygotowali zasadzkę. Kredytobiorca i jego dwóch wspólników zostało zatrzymanych, gdy przyszli do banku odebrać 50 tys. złotych kredytu. Jeden z nich był pod wpływem narkotyków, dlatego tez został odwieziony do szpitala. Pozostali natomiast zostali przewiezieni do komendy stołecznej Policji. Ich sprawą zajmą się teraz policjanci z sekcji dw. z przestępczością gospodarczą śródmiejskiej komendy.