Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Polował na torebki, teraz za to odpowie

Data publikacji 03.12.2008

Jego łupem padały torebki przewożone w autach na przednim fotelu. Zatrzymany przez północnopraskich kryminalnych Kamil N. naraził okradzionych ludzi na łączne straty blisko 5500 złotych. 28-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwa może spędzić za kratkami nawet 10 lat.

Północnoprascy policjanci mimo wielokrotnych apeli o nieprzewożenie wartościowych rzeczy na przednim siedzeniu aut, odnotowali kilka przypadków kradzieży z włamaniem. Nieznany sprawca błyskawicznie wybijając szybę, w stojących w korkach ulicznych, czy też na skrzyżowaniach samochodach, kradł torebki z dokumentami, portfelami i telefonami. W każdym z przypadków pokrzywdzeni kierowcy nie zapamiętali wyglądu sprawców. Jednak dzięki przypadkowemu świadkowi jednego ze zdarzeń, który dokładnie przyjrzał się złodziejowi, sprawa ruszyła do przodu. Dzięki niemu kryminalni natychmiast ustalili, kim jest "amator szybkich torebek", zatrzymując go wczoraj w miejscu zamieszkania.

28-letni Kamil N. przyznał się do czterech tego typu przestępstw. Za kradzieże z włamaniem, których się dopuścił we wrześniu, dwóch w październiku i jednej w listopadzie, na ulicach Radzymińskiej, Grodzieńskiej i Ząbkowskiej, gdzie łączna kwota strat wyniosła blisko 5500 złotych usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do dziesięciu lat więzienia.
 

Powrót na górę strony