"Maluchem" pijany wywoził nielegalnie wycięte drzewo
Policjanci z posterunku w Oleszycach na gorącym uczynku zatrzymali złodzieja drewna. Mężczyzna odpowie nie tylko za nielegalną wycinkę drewna, ale także za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.
Wczoraj, pracownik Urzędu Miasta i Gminy poinformował policjantów z Oleszyc o kradzieży drewna. We wskazanym miejscu funkcjonariusze zastali 54-letniego mężczyznę wraz z samochodem i przyczepką, którą chciał zabrać wycięte nielegalnie drewno. Policjanci udali się z mężczyzną do jego miejsce zamieszkania, gdzie ujawnili dodatkowe ilości nielegalnie pozyskanego drewna sosnowego i brzozowego.
Sprawca kradzieży wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy z ogniwa ruchu drogowego komendy powiatowej w Lubaczowie, którzy byli na miejscu nielegalnej wycinki. Policyjne przeczucie okazało się słuszne. Kilkadziesiąt minut po zakończeniu czynności w sprawie kradzieży, mężczyznę wsiadł do swojego "malucha" by wrócić na miejsce wycinki. Po ujechaniu kilkunastu metrów został zatrzymany przez funkcjonariuszy ruchu drogowego do kontroli. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny 3 promile alkoholu w organizmie.
