Zlikwidowana rozlewnia spirytusu
Mińscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zabezpieczyli ponad 350 litrów spirytusu. Na miejscu znaleziono środki chemiczne i elementy linii produkcyjnej: puste butelki, korki oraz etykiety. Zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy 44-letniego Anatolija B. i 35-letniego Igora L. Grożą im 2 lata więzienia.
Od dłuższego czasu policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą pracowali przy sprawie nielegalnej rozlewni spirytusu, działającej w powiecie mińskim. Spirytus, tam wytwarzany, trafiał na lokalne rynki i był rozprowadzany w województwie mazowieckim. Priorytetem w tej sprawie było namierzenie nielegalnej wytwórni alkoholu. Po kilku tygodniach wytężonej pracy pojawiło się światło w tunelu. Policjanci namierzyli stary opuszczony dom w gminie Dębe Wielkie.
Akcję zaplanowano na wczorajsze popołudnie. Policjanci zorganizowali zasadzkę. Ich wejście do domu całkowicie zaskoczyło dwóch mężczyzn obsługujących linię produkcyjną. W środku znaleziono zwoje z etykietami, setki korków, butelek, kilkanaście baniek z odczynnikami chemicznymi i 350 litrów spirytusu. Zabezpieczone dowody świadczyły o tym, że wytwarzano tam duże ilości alkoholu.
"Wytwórcami" podrabianego spirytusu okazali się obywatele Ukrainy: Anatolij B. (l. 44) i Igor L. (l. 35). W ciągu najbliższych kilku godzin policjanci przedstawią im zarzut nielegalnego rozlewania i produkcji alkoholu. Mężczyznom grożą dwa lata pozbawienia wolności.