Nastoletni rozbójnik w rękach funkcjonariuszy
Policjanci zatrzymali 14-latka, który terroryzował swoich szkolnych kolegów zmuszając ich do płacenia mu haraczy. Gimnazjalista w sumie wymusił na nich ponad 1 tysiąc złotych. Podobne czyny na koncie ma jego starszy brat, którego policjanci zatrzymali pod koniec listopada. Młody rozbójnik, usłyszał już zarzuty wymuszeń rozbójniczych. Teraz nieletnim zajmie sąd rodzinny.
14-latek od początku roku szkolnego wielokrotnie wymuszał pieniądze od swoich kolegów ze szkoły. Groził, że jeżeli nie będą płacić, to zostaną pobici przez jego starszego brata. Początkowo były to pieniądze rzędu 50 zł, później sprawca żądał coraz więcej. Doszło do tego, że jeden z zastraszonych uczniów miał zapłacić 120 zł i dodatkowo przynieść perfumy. Kiedy dyrektor szkoły dowiedział się o całej sprawie, powiadomił Policję.
Policjanci zatrzymali 14-latka, który przyznał się, że grożąc pobiciem pobierał pieniądze od innych uczniów gimnazjum. Funkcjonariusze ustalili, że w ten sposób zastraszał dwóch uczniów. Gimnazjalista przyznał się, że pomysł zdobywania w ten sposób pieniędzy podsunął mu jego starszy brat. Mężczyzna został zatrzymany pod koniec listopada przez policjantów ze specjalnej grupy do zwalczania przestępczości rozbójniczej z Komendy Miejskiej. Dzień wcześniej w Lublinie dokonał napadu rabunkowego na kobietę. Obecnie przebywa w areszcie.
Nieletni odpowie za swoje czyny przed sądem dla nieletnich. Policjanci ustalają, ile osób mogło paść jego ofiarą.