Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowiedzą za kłusownictwo

Data publikacji 05.12.2008

Nidziccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy z broni myśliwskiej jednego z nich nielegalnie odstrzelili dwie sarny. Do polowania wykorzystali również lampy halogenowe. Sprawcom grozi do 2 lat pobawienia wolności. Policjanci ze Zbiczna wspólnie z Państwową Strażą Rybacką i strażnikami ochrony mienia zatrzymali na wodach Jeziora Dębno w powiecie brodnickim 3 kłusowników. Dwaj łowili ryby w sieci, trzeci „stał na czatach”. Amatorom ryb pochodzących z nielegalnego połowu może grozić nawet do 2 lat więzienia.

Dzisiaj około 2.00 w nocy pełniący służbę w gminie Kozłowo nidziccy policjanci, zauważyli silną łunę światła na jednym z kompleksów leśnych niedaleko miejscowości Rączki. Czujni policjanci zawrócili radiowóz i na drodze Rączki – Januszkowo zauważyli nadjeżdżający samochód marki Fiat Doblo, który zatrzymali do kontroli. Wewnątrz samochodu w części bagażowej, policjanci znaleźli dwie sarny, które posiadały świeże ślady postrzałowe. Znajdowały się tam także dwie lampy halogenowe zasilane z gniazdka zapalniczki samochodowej, nóż myśliwski, broń myśliwską, lornetkę. 40-letni „myśliwy” posiadał przy sobie jedynie zezwolenie na broń, natomiast nie potrafił jasno powiedzieć, gdzie ma zezwolenie na odstrzał zwierzyny. Mieszkańcy Warszawy tj. 28-letni Maciej J, 26-letni Mariusz T. i 40 letni Robert L. zostali zatrzymani.

***

O tym, że na wody Jeziora Dębno w powiecie brodnickim wypłynęli wczoraj kłusownicy poinformował dyżurnego komendy powiatowej strażnik rybacki. Chwilę później mundurowi wspólnie ze strażakami byli na miejscu. Przez lornetki zobaczyli w oddali kajak, a na nim dwóch mężczyzn, którzy pływali wzdłuż brzegu i ściągali sieci. Trzeci natomiast stał na czatach i obserwował okolicę. Gdy kajak dopłynął do brzegu kłusownicy wynieśli skrzynkę z sieciami, w które złowili ryby. Ich łupem padły 3 liny i leszcz. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.

Dzisiaj przedstawiono im zarzut z art. 27a ust. 1 pkt 2,3 Ustawy o rybactwie śródlądowym, za co grozi im kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
 

Powrót na górę strony