Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podczas ucieczki próbowali przejechać policjanta

Data publikacji 06.12.2008

Policjanci ze Złotowa, po krótkim pościgu, zatrzymali kierowcę i pasażera "malucha", który nie zatrzymał się do kontroli. Uciekający samochód omal nie przejechał zatrzymującego go funkcjonariusza. Sprawca tłumaczył, że uciekał ponieważ nie ma prawa jazdy. Dokument stracił już wcześniej i decyzją sądu ma zakaz prowadzenie pojazdów. Kierowcy grozi do 10 lat więzienia.

Około godz. 23:50 uwagę stróżów prawa patrolujących ulice Złotowa, zwrócił jadący mały fiat. Policjanci chcąc zatrzymać samochód do kontroli drogowej użyli sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Podjechali bliżej pojazdu i czerwonym światłem latarki ponowili swoje wezwanie do zatrzymania.  Kierowca "malucha" zwolnił, jednak nie zatrzymał wozu. W pewnej chwili zaczął przyspieszać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Pościg trwał ulicami miasta dobre kilka minut. Uciekinier nie zważał na bezpieczeństwo własne oraz innych. W takiej sytuacji policjanci chcąc jak najszybciej zmniejszyć ryzyko nawiązali kontakt z inną załogą, która pełniła służbę w pobliżu. Koledzy słyszeli na bieżąco relację z prowadzonej pogoni i tym samym znali trasę ucieczki fiata. Wodpowiednim miejscu ustawili swój radiowóz by skutecznie zablokować drogę uciekinierom. Jeden z funkcjonariuszy wysiadł i zaczął sygnalizować nakaz zatrzymania. Pędzące auto jechało wprost na  policjanta. Ten odskoczył unikając potrącenia. Uciekający "maluch" pędził dalej w kierunki  Krajenki.

W pewnej chwili fiat zjechał na pobocze drogi i zatrzymał się. Kierowca i pasażer wyskoczyli z samochodu i zaczęli uciekać, każdy w inna stronę.  Stróże prawa ruszyli w pogoń rozdzielając się na dwie grupy. Po krótkiej chwili policjanci zatrzymali pasażera "malucha". Kierujący natomiast w dalszym ciągu uciekał. W pewnym momencie zwolnił odwracając się sięgnął ręką pod kurtkę.  Ścigający go funkcjonariusze zdając sobie sprawę, że mężczyzna działa desperacko, liczyli się z zagrożeniem. W tej sytuacji jeden z policjantów sięgnął po broń i krzycząc "Stój Policja! Stój bo strzelam!!" oddał strzał ostrzegawczy w górę. To jednak nie powstrzymało sprawcy i uciekł. 

Zarządzono działania pościgowe. Do akcji włączyli się pozostali policjanci złotowskiej komendy, również z psami  tropiącymi. Po kilku godzinach kryminalni zatrzymali pirata drogowego. Tłumaczył policjantom, że uciekał ponieważ nie ma prawa jazdy.  Dokument stracił już wcześniej i decyzją sądu ma zakaz prowadzenie pojazdów.

Mężczyzna znany jest funkcjonariuszom bo był już notowany i karany za kradzieże i włamania. Ponadto w trakcie gdy był zatrzymany miał już dozór policyjny. Za niestosowanie się do nakazu sądu oraz za czynną napaść na policjanta grozi mu do 10 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony