"Wnuczek" wpadł
Szczecińscy policjanci zatrzymali organizatora oszustw metodą „na wnuczka”. Policjanci zarzucają mu, że działając wspólnie z zatrzymanym wcześniej Cezarym S. wyłudził pieniądze od dziewięciu osób a kolejne pięć usiłował oszukać.
Do zatrzymania Ryszarda Ł. (35) doszło we wtorek w godzinach popołudniowych. Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie najpierw ustalili wspólnika zatrzymanego wcześniej oszusta i rozpoczęli jego poszukiwania. Kolejne dni pracy przyniosły informacje o miejscach, w których mógł przebywać. Do wtorku ich sprawdzanie nie przynosiło rezultatu. Ryszard Ł. został namierzony i zatrzymany na Pomorzanach. Policjanci podejrzewają, że to on dzwonił do starszych osób podając się za krewnego a następnie po odbiór pieniędzy wysyłał Cezarego S. Według dotychczasowych ustaleń oszuści działali w Szczecinie od kwietnia tego roku. Do tej chwili policjanci dotarli do 14 osób, z których dziewięć przekazało oszustom pieniądze – łącznie blisko 30 000 zł. Zazwyczaj były to kwoty do 2 000 zł., z których Cezary S. otrzymywał od 100 do 200 zł. Resztę oddawał Ryszardowi Ł.
Przypomnijmy, że do zatrzymania Cezarego S. doszło w ubiegłą środę przed godz. 17.00. Wtedy oszust zadzwonił i przedstawił się jako kolega siostrzeńca, który pilnie potrzebuje pieniędzy. Był na tyle przekonujący, że kobieta zgodziła się i dała mężczyźnie 1000 zł obiecując dostarczenie kolejnej sumy w najbliższym czasie. Zaniepokojona jednak całą sytuacją zadzwoniła do syna, który jest policjantem i wszystko mu opowiedziała. Po sprawdzeniu okazało się, że siostrzeniec nie kontaktował się z ciocią.
Podczas kolejnej rozmowy z oszustem kobieta umówiła się na przekazanie pieniędzy. Wiedziała dokładnie jak postępować po rozmowie z synem. Po chwili kolega „siostrzeńca” pojawił się w w umówionym miejscu i gdy wziął pieniądze został zatrzymany przez policjantów.
Obu mężczyznom – Cezaremu S. i Ryszardowi Ł. policjanci przedstawili dziewięć zarzutów oszustw i 5 usiłowań. Są to przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu. Sąd już tymczasowo aresztował Cezarego S. na trzy miesiące. W środę Ryszarda Ł. przesłuchiwał prokurator, a następnie stanie przed Sądem, który ma zdecydować o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci rozpracowujący oszustów metodą „na wnuczka” podejrzewają, że zatrzymani mogli mieć jeszcze innych wspólników. Jak podkreślają sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Z drugiej strony wiedzą, że na miejsce zatrzymanych pojawią się inni amatorzy łatwych pieniędzy. Dlatego bardzo ważne jest ostrzeżenie, przede wszystkim starszych osób, przed takimi oszustami. W walce z nimi wielokrotnie informowaliśmy poprzez media i inne instytucje o ich sposobie działania. Przynosi to efekty – coraz mniej osób daje się oszukać. Jednakże wciąż zdarzają się takie, które oddają swoje pieniądze zupełnie obcym osobom, sądząc, że pomagają swoim bliskim.