Amatorzy choinek zatrzymani
Lipscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w lesie należącym do Nadleśnictwa Zwoleń, na terenie powiatu lipskiego, wycięli 100 drzewek jodłowych. Straty jakie wyrządzili sprawcy szacuje się na 6 tysięcy złotych. Złodziejom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Na ślad złodziei drzewek lipscy policjanci wpadli dzięki informacji od jednego z mieszkańców powiatu. Mężczyznę zaniepokoił jeżdżący po lesie w gminie Ciepielów ford transit, a w nim czterech mężczyzn. Święta za pasem, więc policjanci podejrzewali, że może chodzić o wycinkę drzewek. Niezwłocznie pojechali na miejsce. Na jednej z posesji położonej w lesie, zauważyli wyjeżdżającego forda transita. Zatrzymali go do kontroli. Na posesji znajdował się jeszcze jeden samochód, którym najprawdopodobniej przyjechał jeden z mężczyzn, mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Podczas kontroli policjanci nie znaleźli choinek. Okoliczności i wyjaśnienia mężczyzn co do pobytu u miejscowego gospodarza, nie przekonały funkcjonariuszy. Wezwany drugi patrol i miejscowy leśniczy przystąpili do działań. Zlokalizowano miejsce wycinki i składowania 100 drzewek jodłowych. Zniszczone drzewka zostały zabezpieczone. Dopiero to przekonało mężczyzn do wyjawienia prawdy. Okazało się, że chcieli legalnie zakupić drzewka choinkowe. Do transakcji jednak nie doszło, gdyż nie spodobał im się asortyment, jaki im zaoferował gospodarz. Drzewka były za małe i miały za mało gałązek. Po złożeniu wyjaśnień mężczyźni zostali zwolnieni. Policjanci natomiast zatrzymali 52-letniego właściciela posesji. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się funkcjonariuszom, że wspólnie ze znajomym 58-latkiem wycinali drzewka. "Drwale" przez dwa dni ciężko pracowali w lesie. Jodły, które ścięli wynosili 50 metrów dalej, po to by je móc później szybko sprzedać.
Za przestępstwo sprawcom grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.