Śmiertelnie raniła nożem chłopaka koleżanki
Bielańscy policjanci zatrzymali 29 - latkę, która w trakcie suto zakrapianej alkoholem imprezy zadała cios nożem chłopakowi koleżanki. Na skutek odniesionych obrażeń pokrzywdzony zmarł w szpitalu. Zatrzymana Magdalena K. odpowie za ciężkie uszkodzenie ciała, którego następstwem był zgon. Kobieta może spędzić za kratkami najbliższe 12 lat.
Dwie koleżanki wraz ze swoimi chłopakami postanowiły spotkać się w mieszkaniu jednej z nich i urządzić imprezę. Nic nie wskazywało na to, że będzie miała ona tak tragiczny koniec. Podczas spotkania młodzi ludzie pili alkohol. Po pewnym czasie alkoholu zabrakło. Magdalena K. wraz z chłopakiem koleżanki postanowili uzupełnić braki i poszli razem na zakupy do pobliskiego sklepu. Gdy wyszli na klatkę, pomiędzy 29-latką, a chłopakiem koleżanki doszło do sprzeczki. Wówczas do kłócącej się pary dołączył chłopak Magdaleny K. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny. W tym czasie 29-latka udała się z powrotem do mieszkania i wzięła nóż kuchenny. Kobieta zadała chłopakowi koleżanki cios w brzuch.
Na miejsce błyskawicznie przyjechało wezwane pogotowie i Policja. Pokrzywdzony w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. 29-lenia kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie.
W wyniku odniesionej rany mężczyzna zmarł w szpitalu.
Zatrzymanej 29-latce przedstawiono zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem był zgon. Decyzją sędziego kobieta najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami. Za czyn, którego się dopuściła grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności.