Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszust wybrał "przynętę", ale sam połknął haczyk

Data publikacji 16.12.2008

30-letni mężczyzna podstępem chciał wyłudzić tysiące złotych metodą "na kuzyna". Został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów z warszawskiego Ursynowa, których o dziwnym telefonie powiadomiła 79-letnia kobieta. Dzięki jej natychmiastowej reakcji policjanci zatrzymali 30-letniego Dariusza M. w momencie, kiedy przyszedł po odbiór pieniędzy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Kiedy z pokrzywdzoną telefonicznie skontaktował się "kuzyn" Tomasz z prośbą o pomoc finansową, kobieta nie potrafiła mu odmówić. Była gotowa "pożyczyć" chłopakowi 15 tysięcy złotych, aby ten rozwiązał swoje problemy. Rozmówca poinformował, że po pieniądze przyjdzie kolega, gdyż on osobiście nie ma takiej możliwości.

79-latkę zmartwiły problemy "Tomasza". Postanowiła zaprosić go na obiad i spróbować pomóc rozwiązać jego chwilowe problemy. Okazało się jednak, że jej prawdziwy kuzyn od dłuższego czasu przebywa za granicą i dobrze mu się wiedzie. Wtedy też zorientowała się, że mogła zostać okradziona.

Kobieta nie zostawiła sprawy bez echa. Zaalarmowała ochronę strzeżonego osiedla, na którym mieszkała i policjantów. Dyżurny poinformował kobietę, jak ma rozmawiać z przestępcą, kiedy ten skontaktuje się ponownie lub przyjdzie do 79-latki. Na miejscu zaraz też pojawił się zawiadomiony przez policjanta patrol prewencji. Chłopak wpadł w zastawione sidła i z pustymi kieszeniami trafił prosto do policyjnej celi.

Warszawski sąd zadecydował o dalszych losach oszusta. Dariusz M. został tymczasowo aresztowany. Śledczy z Ursynowa będą jednak pracowali dalej, aby sprawdzić, czy 30-latek ma związek z innymi podobnymi przestępstwami na terenie Warszawy. Za plan, którego końca się nie doczekał, może mu teraz grozić kara nawet do 8 lat więzienia.

Powrót na górę strony