Pijany usnął na klatce, a dzieci zamknął w domu
49-letni mieszkaniec Mokotowa wyszedł z domu, a swoje nieletnie dzieci zamknął w mieszkaniu na klucz. Po powrocie pijany Mirosław B. nie zdołał dotrzeć do mieszkania i zasnął na klatce schodowej. Dzieci całe i zdrowe trafiły do placówki dla nieletnich. Dzisiaj 49-latek będzie odpowiadał za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Całe sytuacja rozegrała się przed północą na ulicy Rakowieckiej. Na jednej z klatek schodowych strażnicy miejscy znaleźli śpiącego mężczyznę. Od razu do pomocy wezwali mokotowskich policjantów. Leżącemu nic się nie stało, był pijany. Badanie wykazało w jego krwi obecność ponad dwóch promili alkoholu. Okazało się, że 49-latek miał sprawować opiekę nad swoimi nieletnimi dziećmi. 11-letni chłopczyk i jego dwa lata starsza siostra same pozostały w domu. Nie mogły wydostać się na zewnątrz, gdyż drzwi były zamknięte na klucz. Na szczęście ani chłopcu ani dziewczynce nie stała się żadna krzywda. Przybyły na miejsce lekarz nie miał zastrzeżeń, co do ich stanu zdrowia. Noc spędziły w pogotowiu opiekuńczym, ponieważ nikt z rodziny nie chciał się zająć rodzeństwem.
Nieodpowiedzialny mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj śledczy z Mokotowa wyjaśnią całą tę sytuację. Jeżeli okaże się, że mężczyzna nie wywiązał się należycie ze swoich rodzicielskich obowiązków z pewnością za to odpowie. O sprawie został poinformowany sąd rodzinny.