Odpowie za handel amfetaminą
Zarzuca mu się handel co najmniej 50 kg amfetaminy oraz posiadanie i posługiwanie się podrobionym dokumentem tożsamości. Na swoim koncie ma także uprowadzenie osoby. Za to przestępstwo odbył już karę więzienia. Tym razem 30-letniego Jarosława Sz. z Warszawy aresztowano na 3 miesiące. Za przestępstwa, które odpowiada grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jednym z wątków śledztwa prowadzonego od wielu miesięcy przez policjantów wydziału dw. z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP pod nadzorem wydziału X biura ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury krajowej jest handel znacznymi ilościami środków odurzających. Na podstawie zgromadzonego materiału funkcjonariusze postawili 30-letniemu Jarosławowi Sz., odbywającemu już karę 4 lat więzienia za pobicie, zarzut handlu narkotykami i posiadania i posługiwania się podrobionym dokumentem tożsamości. Sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie wobec warszawiaka. Przestępcy grozi tym razem do 10 lat więzienia. Jest on doskonale znany Policji. W przeszłości był wielokrotnie zatrzymywany i karany, m.in. za uprowadzenie osoby.
W trakcie prowadzonego dotychczas śledztwa zatrzymano 37 liderów i członków założonej na początku lat 90-tych tzw. "grupy markowskiej". Wobec 20 z nich zastosowano tymczasowe aresztowania. Pozostali są pod policyjnym dozorem. Zastosowano też poręczenia majątkowe. Ogółem przedstawiono 60 zarzutów w sprawach: zabójstw (w tym zabójstwa założyciela i pierwszego przywódcy grupy Andrzeja Cz. Ps. "Kikir" jesienią 2001 r.) oraz usiłowania zabójstw, pomocnictwa i podżegania do zabójstwa, uprowadzeń dla okupu, nielegalnego posiadania broni palnej, napadów rabunkowych przy użyciu broni palnej, czy płatnej protekcji.