Zaskoczeni podczas transakcji
Kilkadziesiąt porcji białego proszku, ukrytych w samochodowym fotelu, słoik z amfetaminą, reklamówkę z suszem pod kaloryferem, pieniądze schowane w szlafroku, w sumie ponad 10 tysięcy oraz skradzione dokumenty, zabezpieczyli śródmiejscy kryminalni podczas wczorajszej akcji w centrum Warszawy. Do aresztu trafiło dwóch mężczyzn i kobieta, podejrzewanych o handel narkotykami.
Kryminalni ze Śródmieścia zdobyli informacje, że w rejonie jednego z hoteli w centrum Warszawy mogą być rozprowadzane narkotyki. Policjanci postanowili namierzyć osoby powiązane z handlem środkami odurzającymi.
Kiedy podejrzany volkswagen podjechał na zaplecze hotelu, kryminalni wkroczyli do akcji. Zablokowali auto na tyle skutecznie, aby nie miało możliwości manewru. Policjanci dokładnie przeszukali volkswagena. Znalezione dowody potwierdzały policyjne informacje. W fotelu za kierowcą znajdowało się 10 torebek z amfetaminą oraz gotówka w kwocie 5300 złotych. Dowody zabrano do depozytu. Kryminalni zatrzymali Mariusza B. (l. 42), Piotr W (l. 32) i Małgorzatę B. (l. 43).
To nie był jednak koniec tej sprawy. Tego samego dnia kryminalni przeszukali mieszkanie 32-letniego Piotra W. Tam również znaleziono ważne dowody: półlitrowy słoik z amfetaminą, kilka woreczków z białym proszkiem i reklamówkę z marihuaną, ukrytą pod kaloryferem. W mieszkaniu znaleziono też elektroniczną wagę, dokumenty pochodzące z przestępstwa i 7720 złotych, schowane w szlafroku.
Zatrzymanymi zajmą się teraz policjanci z "dochodzeniówki". Funkcjonariusze sprawdzają źródło pochodzenia amfetaminy i marihuany. Za nielegalne posiadanie znacznej ilości środków odurzających można trafić do więzienia na 8 lat.
Film Zaskoczeni podczas transakcji
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Zaskoczeni podczas transakcji (format flv - rozmiar 1.17 MB)