Wyrzucił z 4. piętra szczeniaki
W policyjnym areszcie przebywa 57-letni mieszkańca Rzeszowa, który znęcał się nad swoimi zwierzętami. Trzy szczeniaki, które jeszcze kilka dni temu znajdowały się w jego domu policjanci znaleźli martwe, zawinięte w foliowe worki w przyblokowym śmietniku. Prawdopodobnie dwa z nich mężczyzna wyrzucił przez okno z czwartego piętra. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około 21.10, policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu w przyblokowym śmietniku trzech martwych psich szczeniąt. Ciała zwierząt zawinięte były w foliowe worki i ułożone na drewnianej szafce wewnątrz blaszanego śmietnika.
Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady i materiały do badań. Trzy martwe szczenięta zabezpieczono w celu ustalenia przyczyn ich śmierci.
Ze wstępnych ustaleń i relacji świadków wynika, że mający opiekować się zwierzętami znęcał się nad nimi. Wczoraj miał wyrzucić z czwartego piętra swojego mieszkania trzy z pięciu posiadanych szczeniaków. W mieszkaniu zatrzymanego mężczyzny policjanci znaleźli tekturowe pudełko, w którym do niedawna swoje legowisko miały znalezione na śmietniku martwe pieski. W mieszkaniu policjanci znaleźli jeszcze dwa żywe szczeniaki, dorosłego psa i dwa koty. Wszystkie zwierzęta zostały przekazane pod opiekę pracownikom schroniska dla zwierząt "Kundelek" w Rzeszowie.
Na podstawie zebranych informacji i wyników badań martwych psów, policjanci ustalą czy śmierć czworonogów nastąpiła przed wyrzuceniem ich z okna, czy też zginęły w wyniku upadku z czwartego pietra.
Zatrzymanemu mężczyźnie zostanie przedstawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.