Skradziono 680 kg świątecznego karpia
Oleccy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży ryb. 41-letni Mariusz B. z magazynu gospodarstwa rolno – rybackiego ukradł 680 kilogramów karpia o łącznej wartości ponad 8 tys. zł. Przewoził on ryby w samochodzie, który zwrócił uwagę policjantów i zatrzymali go do kontroli. Dodatkowo, kierowca był pijany.
Około godziny 23:40 patrol policji na trasie Dybowo – Cichy gmina Świętajno zatrzymał do kontroli drogowej samochód osobowy marki vw golf. Auto jechało bardzo wolno i to wydało się policjantom podejrzane. Kierującym okazał się być Mariusz B. mieszkaniec powiatu ełckiego. W trakcie kontroli w aucie funkcjonariusze zauważyli worki, pełne ryb. Kierowca nie potrafił wyjaśnić skąd ma tyle karpia. Mężczyzna co chwila zmieniał swoje zeznania. Mariusz B. został zbadany na zawartość alkoholu w organizmie - wynik to ponad 1 promil.
Kierującego zatrzymano do wyjaśnienia w policyjnym areszcie, a samochód zabezpieczono na parkingu. Policjanci pracujący nad sprawą, po rozpytaniu okolicznych właścicieli stawów hodowlanych, ustalili magazyn, z którego skradziono ryby. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo - śledczej wykonali oględziny miejsca kradzieży i zabezpieczyli ślady. Zważono także zabezpieczone ryby. Okazało się, że było ich 680 kg . Był to głównie karp królewski, ale także liny, szczupaki oraz amury o łącznej wartość ponad 8 tysięcy złotych.
Ryby, które miały znaleźć się na wigilijnych stołach mieszkańców powiatu ełckiego wróciły do właściciela.
Mariusz B. natomiast usłyszał dwa zarzuty - dotyczący kradzieży karpi i kierowania autem po alkoholu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.