Areszt za rozbój na kolędnikach
Sąd Rejonowy w Przemyślu zastosował 2 miesiące aresztu tymczasowego wobec trzech sprawców rozboju na kolędnikach. Rozbójnicy groźbami wymusili na jednym z kolędników pięć złotych. Zostali zatrzymani przez policjantów kilkanaście minut później. Za rozbój grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
W pierwszy dzień świąt trójka młodych ludzi (w wieku 14, 17 i 23 lata) kolędowała na Osiedlu Krasińskiego i Rogozińskiego. Około godziny 22., gdy kolędnicy przechodzili koło przejścia podziemnego przy skrzyżowaniu ulic Krasińskiego, Borelowskiego i Focha zostali napadnięci przez trzech pijanych rówieśników. Napastnicy zażądali pieniędzy "na wino", a gdy ich nie otrzymali zaczęli wciągać kolędników do pobliskiej bramy. Dwóm z napadniętych udało się uciec. Trzeciego, najmłodszego napastnicy złapali. Grożąc mu pobiciem i szarpiąc za ubrania zastraszyli 14-latka. Chłopiec odzyskał wolność dopiero wtedy, gdy wydał bandytom 5 złotych. Bandyci próbowali jeszcze gonić jego kolegów chcąc zabrać im pieniądze.
Jeden z napadniętych uciekając powiadomił dyżurnego Policji. W kilka minut po napadzie policjanci zatrzymali rozbójników. Dwóch z podejrzanych to 18-letni mieszkańcy dzielnicy Zasanie w Przemyślu, trzeci 17-latek mieszka w Olsztynie. Wszyscy byli nietrzeźwi. Najmłodszy miał 1,98 promila alkoholu w organizmie. Dwaj jego o rok starsi wspólnicy byli mocniej pijani. U jednego alkomat wskazał 2,25 promila, a u drugiego 3,8 promila alkoholu w organizmie.
Dwaj z zatrzymanych 18-latków w październiku dopuściło się rozboju na właścicielu sklepu przy ul Rogozińskiego w Przemyślu.