Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ostrożnie z dogrzewaniem

Data publikacji 09.01.2009

Wczoraj w Kielcach dwie osoby zatruły się najprawdopodobniej tlenkiem węgla. Tylko dzięki sprawnej akcji ratunkowej policji i straży pożarnej ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Policja apeluje o rozważne korzystanie z piecyków gazowych i innych urządzeń grzewczych - tlenek węgla jest bardzo groźny.

Na jednym z kieleckich osiedli wczoraj w godzinach wieczornych w dwóch mieszkaniach (na pierwszym i drugim piętrze) dwie osoby zatruły się najprawdopodobniej tlenkiem węgla. W jednym z mieszkań domownicy znaleźli nieprzytomnego 50-latka, który wcześniej kąpał się w łazience. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zaczadzenie. Dzięki dociekliwym policjantom udało się również uratować 17-latkę, która w mieszkaniu swoich dziadków podczas kąpieli także uległa zatruciu tlenkiem węgla.

17-latkę i 50-latka przewieziono do szpitali. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Policjanci sprawdzili wszystkie mieszkania w bloku, nie stwierdzili innych przypadków zatruć tlenkiem węgla. Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynika, że w zeszłym roku w bloku zamieszkiwanym przez pokrzywdzonych, wymieniono okna i drzwi wejściowe. W czasie oględzin stwierdzono, że okna były bardzo szczelne, nie posiadały nawiewników, a drzwi wywietrzników. W wyniku braku dostępu świeżego powietrza z zewnątrz w pomieszczeniach łazienki wystąpiło zjawisko tzw. „cofki” tj. spaliny z piecyka gazowego nie wydostawały się przewodem kominowym na zewnątrz, a były częściowo wpychane do środka mieszkania, co spowodowało najprawdopodobniej zatrucie osób przebywających w łazienkach.

Policja po raz kolejny apeluje o rozważne korzystanie z piecyków gazowych, grzejników elektrycznych i innych urządzeń grzewczych. Prosimy o coroczne sprawdzanie przez fachowców instalacji wentylacyjnej, gazowej i elektrycznej.

Pamiętajmy, że tlenek węgla to „cichy” zabójca. Jest tak groźny dlatego, że jest bezbarwny, bezzapachowy. Na początku praktycznie nie daje żadnych objawów. Możemy jedynie czuć się słabo, inaczej niż zwykle. Nic nas nie boli. Przy zatruciu tlenkiem węgla dochodzi jednak do bardzo szybkiego niedotlenienia organizmu i utraty przytomności.

Pamiętajmy, że jeżeli zauważymy, że ktoś z domowników źle się czuje, skarży się na słabość, należy natychmiast zapewnić mu dopływ świeżego powietrza, otworzyć okna i drzwi, wyłączyć wszystkie urządzenia mogące emitować tlenek węgla oraz natychmiast wezwać lekarza.

 

Powrót na górę strony