Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z miłości ukradł samochód

Data publikacji 11.01.2009

Policjanci z komisariatu w Nowogardzie zatrzymali złodzieja samochodu. Powiedział że ukradł vw passata z miłości do swojej dziewczyny. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w nocy z 9/10 stycznia br. Właściciel jednej ze stolarni działającej na terenie Nowogardu zgłosił włamanie i kradzież samochodu marki VW Passat. Ktoś wyłamał drzwi do pomieszczenia biurowego, zabrał z szafki klucze od vw i odjechał zaparkowanym na terenie stolarni pojazdem.

Okazało się że za kradzieżą samochodu stał pracownik stolarni 34-letni  Andrzej K. Jak potem zeznał policjantom samochód ukradł z miłości do swojej dziewczyny. Obiecał jej że ją odwiedzi a nie miał czym się do niej dostać gdyż mieszka ona w miejscowości oddalonej o kilka kilometrów od Nowogardu. Kiedy stróżował w stolarni postanowił ukraść stojący tam samochód a po kilku godzinach zwrócić auto i naprawić powstałe szkody. Jak postanowił tak zrobił. Właściciel stolarni w tym czasie
przebywał za granicą. Jednak kiedy Andrzej K. pojechał skradzionym autem do swojej dziewczyny w stolarni pojawił się właściciel. Kiedy stwierdził że w stolarni nie ma samochodu powiadomił policję. Następnie telefonicznie skontaktował się z Andrzejem K., który o wszystkim mu opowiedział.

Policjanci udali się do miejsca zamieszkania dziewczyny, gdzie przed posesją stał zaparkowany passat. Tam też zatrzymali kompletnie pijanego sprawcę całego zdarzenia. Powiedział on policjantom że wypił kilka piw i pół litra wódki ponieważ jego dziewczyna stwierdziła że nie chce z nim być.

Samochód wrócił do właściciela a 34-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty włamania do stolarni i kradzieży samochodu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności
 

Powrót na górę strony