Napadli w Kielcach - wpadli w Nowym Sączu
Dwa miesiące ciężkiej pracy funkcjonariuszy z sekcji kryminalnej komendy miejskiej Policji w Kielcach doprowadziło do zatrzymania trzech mieszkańców Nowego Sącza, podejrzanych o napad rabunkowy na obsługę jednego ze sklepów w okolicach Kielc. Przestępcy z kasy fiskalnej skradli ponad 1tys. złotych oraz bilety komunikacji miejskiej. Kielecki sąd aresztował ich na trzy miesiące. Sprawa jest rozwojowa.
Z ustaleń kieleckich policjantów wynika, że w listopadzie ubiegłego roku przestępcy późnym wieczorem podjechali pod sklep samochodem najprawdopodobniej należącym do jednego z nich. Gdy upewnili się, że w sklepie oprócz obsługi nie ma żadnych klientów zamaskowani wbiegli do jego wnętrza. Trzymanym w ręku przedmiotem przypominającym broń palną sterroryzowali ekspedientki i z kasy fiskalnej skradli ponad 1tys. złotych oraz bilety komunikacji miejskiej. Po paru chwilach siedzieli już w samochodzie, którym z piskiem opon ruszyli w kierunku podkieleckiej Morawicy. Praca operacyjna kieleckich kryminalnych zakończona trzydniowym pobytem w Nowym Sączu doprowadziła do ich zatrzymania. Trezj mężczyźni w wieku 20 – 28 lat byli bardzo zaskoczeni , że po dwóch miesiącach od napadu na sklep kieleccy kryminalni zapukali do ich mieszkań.
Kielecki Sąd aresztował zatrzymanych na trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci podejrzewają, że sprawcy mogli dopuścić się podobnych napadów na terenie całego kraju. Grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.