Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Po trzech godzinach od napadu znaleźli się w areszcie

Data publikacji 12.01.2009

Płoccy i Gąbińscy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy w nocy z soboty na niedzielę napadli na pracownika stacji paliw w Topolnie. Bandyci dotkliwie pobili mężczyznę i uciekli. W wyniku szybkiej reakcji funkcjonariuszy już po trzech godzinach od napadu bandyci siedzieli w areszcie.

Do brutalnego napadu doszło około godz. 1.30 na stacji paliw w Topolnie w gminie Gąbin. Do pracownika stacji podszedł młody mężczyzna i polecił napełnienie paliwem plastikowego pojemnika. Kiedy mężczyzna rozpoczął tankowanie został uderzony przez napastnika w twarz. W tym czasie zza budynku wybiegło dwóch innych mężczyzn, którzy również zaczęli go bić. Napastników spłoszył przypadkowy pojazd, który w tym samym momencie wjechał na teren stacji. Na szczęście obrażenia, jakich doznał pobity mężczyzna, nie były groźne dla jego życia.

Po otrzymaniu informacji policjanci natychmiast przystąpili do działania. Do pomocy przyjechali również funkcjonariusze z Płocka. W akcji wykorzystane zostały również dwa policyjne psy – owczarki niemieckie. To właśnie jeden z nich doprowadził mundurowych do domu jednego ze sprawców. Zatrzymany mężczyzna to główny pomysłodawca napadu, najstarszy z całej trójki, 22 – letni Rafał F. W tym samym czasie zatrzymano pozostałych sprawców, 16 –letniego Mariusza M. i 18-letniego Marcina F. Pełnoletni mężczyźni zostali osadzeni w areszcie, natomiast nieletni w policyjnej izbie dziecka.

Pełnoletnim bandytom grozi nawet 12 lat więzienia, natomiast najmłodszemu pobyt z zakładzie poprawczym. Decyzją Sądu Rejonowego w Gostyninie Rafał F. i Mariusz M. najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Najmłodszy ze sprawców został zwolniony.

Powrót na górę strony