Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbój, którego nie było

Data publikacji 14.01.2009

Wczoraj wieczorem do dyżurnego miasteckiego komisariatu zadzwonił młody mężczyzna i powiedział, że został napadnięty przez trzech mężczyzn. W trakcie przesłuchania przyznał, że napad zmyślił, gdyż przegrał pieniądze i bał się konsekwencji. Teraz grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny do 1500 zł.

Wczoraj po godzinie 17.00 do dyżurnego w Miastku zadzwonił młody mężczyzna i powiedział, że został napadnięty przez trzech mężczyzn, którzy zabrali mu 95 zł. Do rozboju miało dojść na cmentarzu. Dyżurny natychmiast wysłał w rejon cmentarza patrole. 22 - letni Kamil R. dokładnie opisał sprawców. Funkcjonariusze długo szukali podejrzanych. Niestety, ich wysiłki nie przyniosły rezultatu.

 

Pokrzywdzony został przewieziony do komisariatu, gdzie miał złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Gdy przesłuchujący Kamila R. policjant pouczył go o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i za zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było, młody mężczyzna przyznał, że nikt go nie napadł. Pieniądze przegrał w automatach do gry i bał się o tym powiedzieć matce.

 

Nieodpowiedzialne zachowanie 22 - latka spowodowało, że policjanci wykonali wiele niepotrzebnych czynności. Całe szczęście w tym czasie nikt inny nie potrzebował pomocy.

 

Za wykroczenie, którego dopuścił się Kamil R. grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny do 1500 zł.

 

Powrót na górę strony