Po raz kolejny oszukał "na rybę"
Policjanci drugi raz w tym tygodniu zatrzymali 41-letniego oszusta. Wybrał on metodę "na rybkę". Proponował kobietom zakup świeżego sandacza lub szczupaka po atrakcyjnej cenie, brał pieniądze i znikał. Po raz kolejny Jerzy Ł. usłyszy zarzut oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po godzinie 17:00 mieszkanka Ornety powiadomiła policjantów, że na ulicy zaczepił ją znajomy i zaproponował kupno świeżej ryby – sandacza lub szczupaka – w atrakcyjnej cenie. Mężczyzna zapewnił, że ma ryby w zaparkowanym niedaleko samochodzie. Kobieta zgodziła się na atrakcyjną propozycję kupna i dała mężczyźnie 20 zł.
Wszystko działo się w centrum miasta. Kobieta, która czekała na swoją rybę kilkanaście minut, poszła na parking aby sprawdzić, dlaczego wszystko trwa tak długo. Niestety, nie zastała tam znajomego. Zdenerwowana powiadomiła orneckich policjantów.
Niespełna dwie godziny po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali Jerzego Ł. 41-letniego mieszkańca Ornety. Mężczyzna już dwa dni wcześniej działając w taki sam sposób oszukał inną kobietę.
Noc zatrzymany spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy kolejny zarzut oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.