Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli przez skręta

Data publikacji 19.01.2009

Dwóch 18-latków jadących ul. Boremlowską zatrzymali stołeczni wywiadowcy. Wpadli, gdy jeden z nich wyrzucił przez okno auta skręta z marihuaną. W samochodzie policjanci znaleźli narkotyki. Teraz jeden odpowie za posiadanie narkotyków, drugi za kierowanie samochodem pod ich wpływem.

W sobotnie popołudnie policjanci stołecznego wywiadu, jadąc ulicą Boremlowską, zwrócili uwagę na jadące z przeciwka suzuki. W momencie, gdy auta się mijały, zauważyli jak pasażer siedzący z przodu wyrzucił skręta. Policjanci nabrali podejrzeń, że mogą się w nim znajdować środki odurzające. Postanowili to sprawdzić. Zatrzymali samochód do kontroli. Wylegitymowali obu siedzących w środku mężczyzn. Za kierownicą siedział 18-letni Konrad J. Zachowywał się bardzo nerwowo, niewiele mówił, poganiał funkcjonariuszy, chciał jak najszybciej zakończyć spotkanie z mundurowymi i odjechać. Nie uszło to uwadze wywiadowców.

Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem narkotyków. W trakcie przeszukania auta policjanci znaleźli w schowku foliowe opakowanie, w którym ukryty był zielony susz. Siedzący obok kierowcy 18-letni Daniel R. stwierdził, że jest to jego własność. Powiedział, że zawiniątko z marihuaną znalazł w krzakach, nieopodal swojego domu. W tym momencie funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu obu młodych mężczyzn.

Kierowca został przewieziony do szpitala w celu przeprowadzenia badania na zawartość w organizmie środków odurzających, które potwierdziło podejrzenia policjantów. Okazało się, że Konrad J. prowadził suzuki pod wpływem narkotyków. Sprawdzono również zabezpieczone opakowanie. Okazało się, że Daniel R. miał 0,6 grama marihuany.

Dziś dochodzeniowcy przedstawią obu zatrzymanym zarzuty. Danielowi R. grożą 3 lata pozbawienia wolności za posiadanie środków odurzających, zaś Konradowi J. 2 lata więzienia za kierowanie pod ich wpływem samochodem
 

Powrót na górę strony