Zatrzymani w godzinę po napadzie na taksówkarza
Nad ranem 19 stycznia w Opolu dwóch nieznanych mężczyzn napadło na 62-letniego taksówkarza. Już po godzinie od rozboju funkcjonariusze zatrzymali dwóch podejrzewanych 19-latków. Dziś mężczyźni staną przed prokuratorem i odpowiedzą za rozbój, którego się dopuścili. Teraz grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Opolscy policjanci wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt dla zatrzymanych.
W poniedziałek (19 stycznia) tuz przed godziną 6 do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Opolu zadzwonił dyspozytor jednej z korporacji taksówkarskich w Opolu informując, że jeden z taksówkarzy został napadnięty na ulicy Rodziewiczówny. Dyżurny na miejsce zdarzenia natychmiast skierował patrol Policji. Dwóch napastników, używając gazu pieprzowego, kopiąc i uderzając 62-latka doprowadzili go do stanu bezbronności, a następnie ukradli mu portfel z pieniędzmi, telefon komórkowy i klucz montażowy. Łączne straty oszacowano na 1000 złotych. Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady linii papilarnych i ślady zapachowe, przesłuchali także świadków zdarzenia.
Godzinę później funkcjonariusze z sekcji Ruchu Drogowego KMP w Opolu na jednej z opolskich ulic zauważyli dwóch podejrzanych mężczyzn. Kiedy próbowali ich zatrzymać, ci podjęli próbę ucieczki. Nie reagowali na polecenia funkcjonariuszy, wtedy jeden z policjantów nawołując ich do zatrzymania się, użył broni służbowej oddając z niej dwa strzały ostrzegawcze. 19-latkowie zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu i przewiezieni do jednostki Policji. Podczas badania na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że obaj są nietrzeźwi (ponad 1,4 i prawie 2 promile alkoholu).
Skradzione mienie odzyskano w całości. Dziś nastolatkowie zostaną doprowadzeni do prokuratury. Za rozbój, którego się dopuścili grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni są dobrze znani opolskim policjantom.