Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z Egiptu do aresztu

Data publikacji 25.09.2006

Świeżo upieczone małżeństwo zostało zatrzymane na warszawskim lotnisku przez dolnośląskich policjantów. Młoda para wracała właśnie z dwutygodniowej podróży poślubnej do Egiptu, sfinansowanej z pieniędzy skradzionych z jednego z biur podróży. Zatrzymanej parze grozi osiem lat izolacji w zakładach karnych.

33 - letni mężczyzna będąc pracownikiem biura wraz ze swoją 32 - letnią żoną oszukał swojego pracodawcę - właściciela firmy na kwotę nie mniejszą niż 66 000 zł. Podejrzany, od co najmniej pół roku sprzedawał jako ofertę biura wycieczki po całym świecie (np. Grecja, Tunezja) adresowane głównie dla miłośników surfingu i kite-surfingu. Jednak w umowie zamiast rachunku firmy wskazywał numer konta należący do jego żony. Tam wpływały pieniądze wpłacane przez osoby, które kupiły wycieczkę. Mężczyzna z tych pieniędzy opłacał pobyt klientów za granicą, natomiast prowizja zostawała na koncie żony. Właściciela firmy informował natomiast, że nie ma zainteresowania tą specjalistyczną ofertą, stąd też brak oczekiwanych zysków firmy.

Pracodawca zorientował się, że coś nie gra dopiero po pewnym czasie, gdyż wpływały do niego drogą elektroniczną dodatkowe zapytania związane z organizacją wycieczki od osób, które ją już wykupiły. O swoich podejrzeniach powiadomił policję. 

Policjanci ustalili, że podejrzany wraz z małżonką wyjechał na dwutygodniową wycieczkę do Egiptu. Pojechali do Warszawy, gdzie na Okęciu miał lądować samolot. Gdy małżeństwo wysiadło z niego, zostało powitane przez wrocławskich policjantów. Jak wynika z relacji zatrzymanych, wracali właśnie z podróży poślubnej. Dalszą część drogi do Wrocławia oszuści odbyli już w towarzystwie funkcjonariuszy. 

Teraz grozi im kara ośmiu lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony