Policjanci rozbili zorganizowaną grupę przestępczą
Dzisiaj nad ranem policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali 12 członków (w tym dwóch strongman-ów) zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wymuszeniami rozbójniczymi, rozbojami z bronią w ręku, handlem narkotkami i kradzieżami tirów. Zatrzymani są w wieku od 27do 50 lat. Łącznie do tej sprawy zatrzymano już 22 osoby.
Funkcjonariusze pracowali nad tą sprawą od 2005 r. Wówczas część z zatrzymanych dziś osób opuściła zakłady karne, gdzie odbywali wyroki do tzw. "łódzkiej ośmiornicy". Jak się okazało szybko nawiązali nowe przestępcze kontakty jednocześnie zmierzając do eliminacji innych konkurencyjnych grup. W maju 2005 r. doszło do zbrojnego starcia z inną grupą przestępczą. Obie grupy jednocześnie urządziły na siebie zasadzkę na terenach przy ul. Kosynierów Gdyńskich. Doszło do strzelaniny. Wówczas zdarzenie to nie zostało zgłoszone policji. Funkcjonariusze sami dotarli do świadków i ustalili sprawców. Od tego momentu konflikt zaczął narastać. W lipcu 2005 r. funkcjonariusze z łódzkiego CBŚ i Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi udaremnili wojnę gangów w województwie łódzkim. W blokadę zorganizowaną koło Poddębic wpadli czterej mężczyźni w wieku od 23 do 59 lat z tzw. "grupy Popeliny" (w tym sam "Popelina" - 59-letni Edmund R.), którzy wybierali się do Łodzi walczyć z konkurencyjną grupą "Indiana". Zatrzymani nie chcieli się poddać. Zabarykadowali się w luksusowym mercedesie. Policyjni antyterroryści musieli wybijać szyby i wyciągać mężczyzn po kolei z pojazdu. Razem z Popeliną zatrzymano jego żołnierzy Łukasza Cz. ps. "Gruby" – poszukiwanego listem gończym, "Zabijaka" i kierowcę ps. Bazyl. Znaleziono przy nich kije bejsbolowe, pałki, telefony komórkowe i załadowany ostrym pociskiem pistolet – długopis, a w mieszkaniu jednego z żołnierzy amunicję do pistoletu. Edmundowi R. i jednemu z jego ludzi został postawiony zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji. Skierowano wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego. Z kolei 6 października zatrzymano 44-letniego konkurenta "Popeliny" ""Indiana". Został zatrzymany, gdy wychodził z budynku sądu po rozprawie. Jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Wcześniej w policyjne sidła trafili jego wspólnicy - 39-letni Michał J. i 29-letni Piotr O. Również podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i napady na TIR-y. Także trafili za kratki.
Indian był wcześniej członkiem grupy "Popeliny" i jego przyjacielem. Napadali na TIR-y, kradli samochody, handlowali bronią. Jednak kłótnie i spory miedzy nimi doprowadziły do tego, że "Indian" wypowiedział mu posłuszeństwo i zorganizował własną grupę. Ostatnim wspólnym działaniem była próba walki z konkurencyjnymi grupami o wpływy w mieście, do której doszło na Chojnach. Wtedy jeden z "żołnierzy" konkurencyjnej dla "Popeliny" grupy został postrzelony. Po tym zdarzeniu drogi "Indiana" i "Popeliny" rozeszły się, a Edmund R. nie mógł darować koledze afrontu. Spór zaczął się nasilać.
W listopadzie 2005 r. policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami ze zgierskiej komendy zatrzymali trzech kolejnych "żołnierzy" gangu Popeliny: 29-letniego "Walusia", 23-latniego "Zyga" i 21-letniego mężczyznę. Przy tym ostatnim znaleziono sterydy i narkotyki. Całej trójce, poza udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, zarzuca się m.in. napad na dom jednorodzinny, do którego doszło we wrześniu na terenie powiatu zgierskiego. Wówczas bandyci pobili domowników i zdemolowali dom.
Do chwili obecnej policjanci w tej sprawie zatrzymali 22 członków gangu . Odzyskano m.in. broń, amunicję, stemple i druki bankowe.
Dzisiejsze działania prowadzone były w ośmiu miejscach na terenie Łodzi gdzie wpadł m.in. 37-latek o ps. Badzi i 48-letni "Student". Kilku podejrzewanych, a wśród nich 33-latka o ps. Groszek dowieziono z aresztów śledczych gdzie zostali osadzeni za wcześniejsze przestępstwa. Podczas porannych przeszukań zabezpieczono m.in. 10 pistoletów hukowych, 2 pneumatyczne ale także broń ostrą i gazową, granaty bojowe oraz znaczna ilość tzw. anabolików.
W trakcie dalszej współpracy z Prokuraturą planowane są dalsze zatrzymania.