Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za nielegalny handel śmieciami

Data publikacji 26.09.2006

Zachodniopomorscy policjanci współpracując z pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska ujawnili nielegalne składowisko odpadów. Około kilkaset ton odpadów pochodzi najprawdopodobniej z Niemiec. Oprócz gruzu, zwojów kabli i opakowań po materiałach budowlanych można tam znaleźć również wiele dokumentów i gazet z napisami w języku niemieckim.

Wczoraj funkcjonariusze dokonali przeszukania w kilku spółkach, które zamieszane są w nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów. Ich właściciele dla zmylenia organów ścigania stworzyli swoisty łańcuszek. Właściciel terenu dzierżawił go firmie „X”, ta z kolei dzierżawiła ten sam teren firmie „Y”, która robiła tą samą czynność z następną spółką. Podmioty te tworzone były w oparciu o te same składy osobowe. Przykładowo prezes firmy „X”, jest wspólnikiem lub zasiada w zarządzie firmy „Y”. Każda ze spółek powstała stosunkowo niedawno, nie dalej jak rok temu, z wyjątkiem jednej, która wcześniej zajmowała się obrotem paliwami. Jednak od czasu zamieszania jej właścicieli, w tzw. „aferę paliwową” zmieniła nazwę i przeszła na gospodarkę odpadami.

Ładunek odpadów mieszczący się na tirze przynosi zysk około 20tys. zł. W ciągu jednego dnia na składowisko śmieci może przyjechać kilka takich ciężarówek.

Nielegalność tego procederu polegała na przywiezieniu odpadów z Niemiec do Polski bez wymaganej zgody Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Żeby otrzymać taką zgodę trzeba spełniać określone wymogi w zakresie miejsca składowania odpadów i ich utylizacji.

Działanie określone jako transgraniczne nielegalne przewożenie odpadów w myśl naszego prawa jest przestępstwem, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony