Zdradziły ich okulary przeciwsłoneczne
Policjanci z Targówka zatrzymali 20-letniego Huberta W. i 18-letniego Przemysława B. oraz ich kolegę 15-letniego Konrada K. za dokonanie dwóch kradzieży z włamaniem do samochodów. Z pojazdów skradli radiomagnetofon oraz okulary przeciwsłoneczne. Dwaj z nich zostali objęci dozorem policyjnym. Dorosłym włamywaczom grozi do 10 lat więzienia.
Na jednym z parkingów na Targówku około 2.15 policjanci z referatu patrolowo - interwencyjnego zatrzymali dwóch mężczyzn. 20-letni Hubert W. i 15-letni Konrad K., świecąc latarkami, zaglądali do wnętrza zaparkowanych tam samochodów. Po przeszukaniu mundurowi znaleźli przy nich dwa śrubokręty, kawałki porcelanki służące do wybijania szyb oraz okulary przeciwsłoneczne. Wszystko wskazywało na to, że mężczyźni mogli być włamywaczami. Chociaż nie było widać śladów włamania, policjanci przewieźli mężczyzn do Komendy.
Kryminalni i policjanci z sekcji dochodzeniowo - śledczej z Targówka natychmiast przeanalizowali wszystkie w sprawy dotyczące włamań do samochodów. Jedna z nich szczególnie przykuła ich uwagę. Dwa dni wcześnie z fiata uno skradziono okulary przeciwsłoneczne. Jak się później okazało były to te same okulary, które policjanci znaleźli przy Hubercie W.
W trakcie prowadzenia czynności procesowych z udziałem 20-letniego Huberta W. i 15-letniego Konrada K. policjanci ustali jeszcze jednego członka bandy włamywaczy. Okazał się nim 18-letni Przemysław B., pochodzący, podobnie jak jego kompani, spod Wołomina. On również został zatrzymany.
Włamywacze przyznali się do dwóch kradzieży i włamań do samochodów. Wszyscy dobrowolnie poddali się karze. Prokuratura zastosowała wobec dorosłych sprawców dozór Policji.