Odpowie za uprowadzenie córki
Zaborczy ojciec zlecił porwanie swojej 18-letniej córki. Przetrzymywaną kilka godzin dziewczynę odnaleźli i uwolnili policjanci z Konstantynowa Łódzkiego. Teraz zleceniodawca wraz z porywaczami odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Scenariusz porwania wygląda jak z filmu, jednak napisało go samo życie. Mieszkanka Konstantynowa Łódzkiego kilka dni wcześniej ukończyła 18 lat. Postanowiła wyprowadzić się z domu i zamieszkać u koleżanki. Z decyzją córki nie mógł pogodzić się ojciec. Postanowił więc siłą sprowadzić ją do domu. Wpadł na pomysł uprowadzenia. Do porwania przygotował się bardzo dobrze. Wspólnie z kolegą za dwa litry wódki wynajęli kilku mężczyzn, którym zlecili porwanie.
25 stycznia około godziny 21:00 sprawcy przyszli do mieszkania przy ul. Zgierskiej w Konstantowie Łódzkim gdzie przebywała dziewczyna. Jeden z porywaczy podając się za funkcjonariusza Policji nakazał właścicielce mieszkania otworzyć drzwi. Gdy kobieta je uchyliła oprawcy wtargnęli do środka. Przeszukali mieszkanie i ukrytą w łazience 18-latkę wynieśli siłą z mieszkania. Dziewczynę przekazali czekającemu pod blokiem ojcu. W tym czasie przestraszona koleżanka zaalarmowała Policję.
Tymczasem ojciec ze swoimi wspólnikami przewiózł córkę do mieszkania jej byłego chłopaka. Tam przez kilka godzin dziewczyna była więziona i pilnowana przez właśnie przez swojego byłego chłopaka.
Policjanci szybko namierzyli miejsce przetrzymywania ofiary i uwolnili dziewczynę. Porwana wskazała policjantom kilku ze sprawców: ojca, brata i byłego chłopaka. Idąc dalej za ciosem policjanci uzyskali informację o miejscu przebywania pozostałych porywaczy. W jednym z mieszkań na terenie Łodzi zatrzymali pięciu mężczyzn. Wszyscy byli pijani. Trafili do policyjnego aresztu. 43-letni ojciec dziewczyny w chwili zatrzymania również znajdował się pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu uwikłani w to nietypowe porwanie mężczyźni odpowiadali na pytania śledczych.
Ojciec i 20-letni brat ofiary oraz ich dwaj kompani usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności 18-letniej dziewczyny. Policjanci wnioskowali o ich tymczasowe areszty jednak sąd nie podjął takiej decyzji. Dzisiaj rozpatrzy wnioski o tymczasowe aresztowanie pozostałych czterech mężczyzn , którym także zarzucono m.in. udział w uprowadzeniu.
