Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kieszonkowiec wpadł przez maszynki do golenia

Data publikacji 29.01.2009

Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Kielc, który w opatowskim sklepie ukradł 6 maszynek do golenia o wartości 10 złotych. Podczas przeszukania mężczyzny wypadły mu ze skarpetki pieniądze, które jak się okazało pochodziły z kradzieży. 40-latek przyznał się jeszcze do kilku innych kradzieży na terenie Opatowa.

Wczoraj przed południem policjanci z Włostowa, jadąc centrum Opatowa, zauważyli kobietę, która biegła z krzykiem za wybiegającym ze sklepu mężczyzną. Reakcja policjantów była natychmiastowa. Uciekinier po kilku sekundach został zatrzymany. Z pierwszych ustaleń stróżów prawa wynika, że sprzedawczyni zauważyła, niedoszłego „ uciekiniera”, kiedy chował do plecaka maszynki do golenia, za które wyraźnie nie zamierzał zapłacić. Próbowała go zatrzymać, ale on nie reagował na jej wołania.

Funkcjonariusze przewieźli zatrzymanego do komendy. Tam mężczyzna zwrócił maszynki. Tłumaczył się, że je ukradł, gdyż ma bardzo niskie dochody i nie stać go było na ich zakup. Jakie było zaskoczenie policjantów, gdy podczas przeszukania zatrzymanego, ze skarpety wypadł zwitek banknotów 100 i 50 złotowych. Mężczyzna oświadczył, że nie ma stałego miejsca zamieszkania i podróżuje po miastach województwa. Często też „odwiedzał” Opatów. Policjanci dokładnie sprawdzili daty bytności zatrzymanego na terenie Opatowa i okazało się, że są to dni targowe. Wtedy też zwiększała się liczba kradzieży portfeli z dokumentami i pieniędzmi. 40-latek przyznał się, że w ubiegłym roku na terenie Opatowa, okradł cztery osoby. Uzyskał w ten sposób blisko 2,5 tysiąca złotych. Skradzione, puste portfele wraz z dokumentami, wyrzucał do koszy lub śmietników.

Teraz 40-latek stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 

Powrót na górę strony