Policjanci z Bielan udaremnili napad
Miał przy sobie nóż, kominiarkę i rękawiczki. Jak sam później przyznał, planował napad na sklep monopolowy. Na szczęście policjanci z Bielan wypatrzyli mężczyznę idącego z nożem po ulicy i postanowili go zatrzymać. 22-latek próbował uciekać. Szybko jednak został złapany i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś zostanie przesłuchany.
Tuż przed 21.00 mundurowi z komendy rejonowej Policji na Bielanach zauważyli w rejonie ul. Zabłocińskiej mężczyznę idącego chodnikiem z nożem w ręku. Ten na widok radiowozu szybko odrzucił nóż i zaczął uciekać. Policjant ruszyli w pościg.
Kilkanaście metrów dalej schwytali mężczyznę. Podczas kontroli okazało się, że miał przy sobie czarną kominiarkę i rękawiczki. Gdy policjanci zapytali go, po co mu były potrzebne te rzeczy i nóż, 22-latek przyznał, że planował właśnie napad na sklep monopolowy.
Łukasza T. przewieziono do komendy rejonowej Policji i osadzono w policyjnym areszcie. Dziś zostanie przesłuchany i niewykluczone, że usłyszy zarzut.
Śledczy sprawdzą też, czy mieszkaniec Przasnysza nie ma na swoim koncie przypadkiem innych napadów.