Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Tragiczne walentynki

Data publikacji 16.02.2009

Policjanci ze Szczecina zatrzymali 72-letniego mężczyznę, który podczas walentynkowego wieczoru usiłował zabić 45-letniego znajomego. Jeszcze dziś mężczyzna usłyszy najprawdopodobniej zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Policjanci z pogotowia policyjnego otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie Niebuszewa trwa awantura i słychać głosy kobiety wołającej o pomoc. Na miejsce natychmiast skierowano policyjną załogę. Mundurowi zadzwonili do mieszkania, które wskazał im zgłaszający, ale nikt im nie otwierał. Z wnętrza słychać było jednak ciche wołanie o pomoc. Ponieważ drzwi były otwarte, policjanci weszli do środka. W mieszkaniu zastali kobietę i dwóch mężczyzn. Kobieta szarpała się z jednym z nich. Widząc policjantów, zaczęła krzyczeć, żeby ratować ją i leżącego na podłodze mężczyznę.

Mundurowi, widząc, co się dzieje, natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe oraz udzielili niezbędnej pomocy przedmedycznej rannemu mężczyźnie, który miał liczne obrażenia głowy. Przybyły lekarz pogotowia zdecydował o natychmiastowym zabraniu go do szpitala. Stan 45-latka według lekarzy jest ciężki, ale stabilny.

Kobieta oświadczyła, że cała trójka spożywała alkohol. W pewnym momencie 72-letni Maciej M., stwierdził, że idzie się położyć do drugiego pokoju. Jednak po około 15 minutach wrócił, trzymając w ręku metalowy toporek, którym zaatakował 45-latka. Zaczął nim bić mężczyznę po głowie. Kobieta próbowała powstrzymać agresywnego mężczyznę, ten jednak nie przestawał. W końcu kobiecie udało się odciągnąć 72-latka. Wtedy do mieszkania weszli policjanci.

W związku z tą sprawą zatrzymano 72-latka, który jeszcze dziś usłyszy najprawdopodobniej zarzut usiłowania zabójstwa, za które grozi mu nawet dożywocie.

Powrót na górę strony