Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymania w aferze lewych praw jazdy

Data publikacji 17.02.2009

Małopolscy policjanci zatrzymali kolejnego instruktora nauki jazdy, który załatwiał prawo jazdy za łapówki. W ręce funkcjonariuszy wpadli również dwaj lekarze, którzy uczestniczyli w przestępczym procederze. Oprócz zarzutów dotyczących łapownictwa wszyscy odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Policjanci szacują, że prawo jazdy "otrzymało" kilkaset osób w całej Polsce.

Trwające od kilku miesięcy śledztwo doprowadziło do zatrzymania w ciągu ostatnich kilku dni kolejnych osób zamieszanych w przestępczy proceder załatwiania praw jazdy za łapówki. Wśród zatrzymanych jest dwóch lekarzy i instruktor nauki jazdy.

Dotychczas w tej sprawie zatrzymanych zostało 13 osób, między innymi egzaminator z wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, sześciu instruktorów nauki jazdy (część z nich to jednocześnie właściciele szkół nauki jazdy) i czterech lekarzy.

Od 2005 r. wszyscy należeli do zorganizowanej grupy przestępczej. Biorąc pieniądze (3-4 tys. zł.) potwierdzali fikcyjny udział w odbytych szkoleniach na kursie prawa jazdy. Zadaniem lekarza było potwierdzenie dobrej kondycji medycznej kandydata, zadaniem właściciela szkoły i jednocześnie instruktora było wpisanie kandydata na listę osób, które teoretycznie ukończyły kurs. Z kolei egzaminator z WORD-u potwierdzał, że dana osoba zdała egzamin. Chętni, którzy płacili daną kwotę zgłaszali się jedynie w wydziale komunikacji i odbierali prawo jazdy.

Niektórzy z nich na stałe mieszkają poza Polską a prawo jazdy "zamawiali" poprzez członków rodziny. Następnie otrzymywali prawo jazdy do kraju gdzie mieszkają i tam podejmowali pracę.

Szacuje się, że w ten sposób prawo jazdy zdobyły setki osób. Już teraz po stwierdzeniu, że prawo jazdy zostało zdobyte na drodze przestępstwa prokurator przesyła pisma do wydziałów komunikacji o ich odebranie.
Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Powrót na górę strony