Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymali pasera

Data publikacji 17.02.2009

Trzcianeccy kryminalni, po otrzymaniu informacji o passacie skradzionym w Norwegii, szybko ustalili, gdzie się znajduje. Zatrzymali też pasera, który kupił warty 120 tys. złotych samochód za jedyne 7,5 tys. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Jak się coraz częściej okazuje, europejska wspólnota, mimo że powiększona, dla przestępców staje się coraz mniejsza! Od ubiegłego roku mamy dużo większe możliwości wymiany informacji z policjantami innych krajów. W bazach danych, tak my, jak i policjanci z innych państw, mogą sprawdzać, czy podejrzewane osoby nie są poszukiwane na terenie innych krajów i czy nie popełniły tam przestępstw. Dotyczy to również kradzionych samochodów.
 

Na jednej z trzcianeckich posesji odnaleziono passata, skradzionego niedawno w Norwegii, którego wartość to 120 tys. złotych. Kilka dni wcześniej norwescy policjanci zatrzymali trzech Polaków. W aucie, którym podróżowali, funkcjonariusze znaleźli tablice od skradzionego ich rodakowi passata. Informacja o utraconym aucie trafiła z Norwegii do funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji w Warszawie, którzy natychmiast przystąpili do działania.
 

Z ustaleń, jakie poczynili, wynikało, że passat prawdopodobnie może się znajdować na terenie województwa wielkopolskiego w miejscowości Trzcianka. Po otrzymaniu informacji, kryminalni z tej jednostki szybko zlokalizowali samochód na jednej z posesji. Jak wyjaśniał zatrzymany do sprawy mężczyzna, pojazd „na przechowanie” przyprowadził mu kolega. Legenda, mimo że prawdopodobna, wkrótce została skorygowana. Zatrzymany przyznał się, że auto kupił za 7,5 tys. złotych. Tak niska cena wyraźnie wskazywała, że musi być ono kradzione – tak więc kupujący był świadomy, iż kupuje samochód pochodzący z przestępstwa.
 

Prokuratura przedstawiła mu zarzut paserstwa, za co grozi kara do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony