Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ekskluzywne "podróbki"

Data publikacji 21.02.2009

Odzież sportową, garnitury, czapki, skarpetki, portfele, torebki... w sumie 232 sztuki różnego rodzaju towaru zabezpieczyli policjanci sekcji dw. z przestępczością gospodarczą południowopraskiej komendy. W czasie akcji na terenie Stadionu X-lecia wpadł również właściciel i jednocześnie handlarz podrobionymi towarami, które tylko udawały oryginały, 31-letni obywatel Armenii Arshak A.

Wcześnie rano policjanci zajmujący się na co dzień walką z przestępczością gospodarczą udali się na teren targowiska przy Stadionie X-lecia. Zamierzali sprawdzić informację na temat mężczyzny, który w okolicy dworca PKS Stadion prowadzi działalność handlową towarami opatrzonymi zastrzeżonymi znakami.

Funkcjonariusze bardzo szybko zlokalizowali człowieka, którego szukali. Przez chwilę obserwowali, co się dzieje. Już po kilku minutach okazało się, że informacja była prawdziwa i wszystko się potwierdza. Mężczyzna na swoim stoisku oferował do sprzedaży szeroki asortyment galanterii skórzanej, w tym między innymi portfele i torebki, poza tym odzież, zarówno sportową jak i elegancką, a wśród niej, męskie garnitury.

Już na pierwszy rzut oka można było stwierdzić, że są to jedynie podróbki "firmowych" towarów. Policjanci zauważyli, że ubrania i galanteria wykonane są z niskiej jakości materiałów, posiadają skazy, wykonane są niedbale, mają jednak znaki towarowe znanych, ekskluzywnych firm o światowej renomie. W czasie obserwacji mężczyzna dokonywał transakcji handlowych. Funkcjonariusze wylegitymowali zaskoczonego sprzedawcę. 31-letni Arshak A. miał wokół swego stoiska całkiem pokaźną ilość podrobionych rzeczy.

Obywatel Armenii został zatrzymany, a towar zabezpieczony. Po przeliczeniu wszystkich portfeli, torebek, krótkich, spodenek, czapek, koszulek, spodni i garniturów okazało się, że zatrzymany dysponował aż 232 sztukami podrobionych towarów, o wartości rynkowej około 20 tys. złotych. Dziś obywatel Armenii usłyszy zarzut, a jego towar nie trafi już na rynek.

Powrót na górę strony