"Skimmerzy" wpadli w Krakowie
Co najmniej kilka tysięcy plików z danymi właścicieli kart bankomatowych i numerów rachunków bankowych zabezpieczyli krakowscy policjanci, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Na gorącym uczynku zatrzymani zostali dwaj obywatele Rumunii w wieku 38 i 23 lat, którzy za pomocą specjalnie przygotowanych urządzeń kradli dane właścicieli kart płatniczych.
Dane przechwycone zostały za pomocą tzw. skimmera czyli specjalnie przygotowanej nakładki bankomatowej umożliwiającej zeskanowanie informacji zawartych w pasku magnetycznym karty, niezbędnych do przeprowadzenia transakcji kartą. Urządzenie wyposażone zostało dodatkowo w kamerkę pozwalającą na zarejestrowanie ruchu palców podczas wybierania numeru PIN.
Sprawcy wybrali jeden z bankomatów w centrum Krakowa. Zupełnie nie spodziewając się zatrzymania przez policjantów kończyli właśnie "zbieranie danych" - jeden z mężczyzn zdemontował nakładkę i trzymając ją w kieszeni kurtki oczekiwał na przybycie "wspólnika". Niewykluczone, że"nakładka" miała się pojawić na kolejnym bankomacie.
Według ustaleń policjantów, nie były to jedyne kradzieże jakich dopuścili się obydwaj mężczyźni na terenie Polski - wiele wskazuje na to, że wcześniej (prawdopodobnie zaledwie parę dni przed pojawieniem się w Krakowie instalowali takie nakładki na bankomatach we Wrocławiu, a niewykluczone że także w Gliwicach.
W trakcie przeszukania policjanci odnaleźli cały zestaw służący do ściągania danych: nakładkę do bankomatu, laptop oraz nośniki pamięci masowej (na dyskach znajdowało się co najmniej kilka tysięcy plików tekstowych z danymi właścicieli oraz numerami rachunków bankowych zczytanymi właśnie przy użyciu "nakładki"). Przestępcy posiadali także specjalny program do przetwarzania skradzionych danych.
W samochodzie, którym poruszali się zatrzymani mężczyźni znajdowała się także "garderoba" - sprawcy zmieniali co jakiś czas ubranie aby podchodząc do bankomatu po raz kolejny nie wzbudzać podejrzeń.
Obydwaj zostali już przesłuchani, przedstawione zostały im zarzuty mówiące o przygotowaniu do podrobienia lub przerobienia środków płatniczych polegającym na uzyskaniu (bez uprawnienia) informacji poprzez przełamanie zabezpieczeń chroniących te informacje. Kradzież takich danych stanowi bowiem zwykle pierwszy etap procederu kradzieży pieniędzy z kont bankowych.
Jest to już kolejna sprawa prowadzona przez krakowskich policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, kiedy to zatrzymują na gorącym uczynku przestępców dokonujących kradzieży danych z kart płatniczych. Pod koniec stycznia policjanci rozbili podobną grupę przestępczą (byli to obywatele Bułgarii).
Dzięki takim akcjom udało się zapobiec kradzieży pieniędzy z kont wielu tysięcy użytkowników kart płatniczych.