Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił fikcyjną kradzież auta, aby wyłudzić odszkodowanie

Data publikacji 26.02.2009

Składanie fałszywych zeznań, zawiadomienie o nie popełnionym przestępstwie oraz usiłowanie wyłudzenia kredytu, to zarzuty, które usłyszał 58-letni mieszkaniec gminy Giżycko. Mężczyzna zgłosił kradzież wartego 60 tys. złotych samochodu. Wszystko po to, aby wyłudzić odszkodowanie za pojazd od firmy ubezpieczeniowej. Jednak jak ustalili policjanci takiej kradzieży w ogóle nie było. Najbliższe, więc 8 lat Edward C. może spędzić za kratkami.

Do komisariatu Policji w Mikołajkach wspólnie z żoną zgłosił się 58-letni mieszkaniec gminy Giżycko. Oboje poinformowali o kradzieży należącego do nich, zapakowanego na jednej z ulic, auta. Nieznany sprawca miał się włamać i ukraść wartą 60 tys. złotych Hondę Pilot. Policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i przystąpili do działania. Pracując nad tą sprawą, funkcjonariusze zbierali informacje i ustalali faktyczny przebieg tego zdarzenia. Po przeanalizowaniu zebranego materiału zaczęli podejrzewać, że kradzieży w ogóle nie było. Ustalili, że 19 lutego br. mężczyzna po prostu sprzedał auto. Następnie nakłonił żonę do zgłoszenia fikcyjnej kradzieży.

Policjanci zatrzymali Edwarda C. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Przyznał, że po zgłoszeniu kradzieży złożył wniosek do firmy ubezpieczeniowej o wypłatę odszkodowania. 58-latek już usłyszał zarzuty składania fałszywych zeznań, zawiadomienia o nie popełnionym przestępstwie oraz usiłowania wyłudzenia kredytu. Najbliższe, więc 8 lat może spędzić za kratkami. Odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań nie uniknie żona Edwarda C. Jej z kolei grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.
 

Powrót na górę strony