Odpowiedzą za handel narkotykami
Policjanci z CBŚ zatrzymali 13 osób do sprawy zorganizowanej grupy przestępczej, która ma na koncie obrót narkotykami na dużą skalę. Grupie tej zarzuca się obrót nie mniej niż 50 kg marihuany, 20 kg amfetaminy, 3 kg haszyszu i 5 tys. tabletek ekstazy. Jest to kolejna realizacja do sprawy, w której zatrzymano już prawie 150 podejrzanych. Zatrzymanym postawiono zarzuty handlu narkotykami.
Zatrzymania to kolejna realizacja funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej handlującej narkotykami. Grupa ma też na koncie rozboje i wymuszenia rozbójnicze. Sprawcy działali na terenie województwa lubelskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i mazowieckiego.
Rozbicie tej grupy to jeden z największych ciosów w "narkobiznes" na terenie województwa lubelskiego. Jak ustalili śledczy, przestępcy wprowadzali na rynek marihuanę, amfetaminę, haszysz i tabletki ekstazy. Narkotyki sprowadzane były do Polski m. in. z Holandii i Szwecji.
Wskutek dynamicznych zatrzymań na ulicach Zamościa funkcjonariusze zatrzymali trzynastu mężczyzn w wieku od 21 do 44 lat.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzut wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Kilku z nich odpowie także za rozboje i wymuszenia rozbójnicze. Wczoraj zatrzymani zostali doprowadzeni do sądu. Wobec sześciu z nich sąd zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Wobec pozostałych prokuratura zastosowała środki wolnościowe.
Do tej sprawy zatrzymano już około 150 osób. 110 zostało tymczasowo aresztowanych. Grozi im kara do 15 lat więzienia. Sprawa ma ciągle charakter rozwojowy.