Rozbita grupa oszustów
Policjanci z Pabianic zatrzymali czterech mężczyzn, którzy wyłudzali kredyty bankowe i telefony komórkowe. Wśród zatrzymanych jest organizator tego procederu, który wystawiał fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Pozostali, na podstawie "lewych" dokumentów, wyłudzali kredyty i sprzęt. Wszyscy usłyszeli zarzut oszustwa. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni od dłuższego czasu rozpracowywali grupę wyłudzającą kredyty i telefony komórkowe. Pod koniec lutego w ręce policjantów wpadło trzech mężczyzn w wieku 47, 48 i 62 lat. Byli to wspólnicy pomysłodawcy całego procederu. W godzinach rannych funkcjonariusze do walki z przestępczością gospodarczą wkroczyli do mieszkań na terenie Pabianic oraz Konstantynowa Łódzkiego i zatrzymali oszustów. W trakcie przesłuchania okazało się, że wszyscy robili za tzw. słupy. Organizator procederu wystawiał bezrobotnym mężczyznom "lewe" zaświadczenia o zatrudnieniu. Na podstawie tych dokumentów, przedstawianych w banku i salonach sieci komórkowej, oszuści wyłudzili prawie 10 tys. zł.
Policjanci przeszukali miejsca zamieszkania sprawców. Na posesji jednego z nich (47-latka) znaleźli skradzioną toyotę. Okazało się, że auto było poszukiwane, zostało skradzione w Łodzi we wrześniu ubiegłego roku.
Śledczy idąc za ciosem ustalili personalia zleceniodawcy. 40-letni mieszkaniec gminy Pabianice został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po przesłuchaniu wszyscy usłyszeli zarzut oszustwa, za co grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 47-latek odpowie za paserstwo.