Zatrzymani za napad na jubilera
Lubelscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn i kobietę podejrzanych o napad na jubilera w Lublinie. Zatrzymani to mieszkańcy Lublina w wieku od 17 do 25 lat. Funkcjonariusze podczas przeprowadzonych przeszukań odzyskali większość skradzionej biżuterii, wartej około 100 tys. złotych. Za napad rabunkowy grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do ustalenia i zatrzymania sprawców napadu zaangażowano grupę kilkudziesięciu policjantów pracujących pod nadzorem prokuratury. W jej skład weszli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego, techniki operacyjnej, laboratorium kryminalistycznego KWP oraz KMP w Lublinie. Zadania zbierania informacji i typowania sprawców trafiły do kilkuset policjantów na terenie garnizonu lubelskiego. W sprawie wykorzystano najnowocześniejsze techniki operacyjne oraz badania laboratoryjne, w tym DNA.
Cztery godziny po zdarzeniu kryminalni, wykorzystując zebrane w sprawie informacje, wytypowali pierwsze osoby podejrzewane o dokonanie napadu. W późnych godzinach wieczornych w jednym z mieszkań w Lublinie kryminalni zatrzymali kilka osób. Wśród nich znaleźli się 17-letni Michał W. oraz 21-letni Piotr W. – obaj to mieszkańcy Lublina. W trakcie przeszukania mieszkania Michała W. funkcjonariusze odnaleźli kilka sztuk amunicji. Policjanci przeszukali również mieszkanie dziewczyny jednego z zatrzymanych mężczyzn. Odnaleźli i zabezpieczyli część wyrobów ze złota. Jak ustalili śledczy, zabezpieczona biżuteria pochodzi z napadu. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.
Efektem prowadzonego śledztwa były kolejne zatrzymania. Wczoraj w ręce funkcjonariuszy wpadli 17-letnia Monika N. oraz 20-letni Mariusz P. – mieszkańcy Lublina. Podczas przeszukania mieszkania 17-latki kryminalni w wersalce odnaleźli większość skradzionych wyrobów jubilerskich.
Policjanci ustalili, że bandyci przed napadem i po nim poruszali się samochodem marki „Skoda”. Wczoraj w późnych godzinach wieczornych kryminalni zatrzymali pojazd oraz kierowcę – 25-letniego Łukasza M., mieszkańca Lublina. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a samochód na policyjny parking.
Przypomnijmy, że do napadu doszło w poniedziałek przed godziną 15:00. Jak ustalili policjanci, do salonu jubilerskiego przy ul. Lubartowskiej w Lublinie weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z napastników przewrócił sprzedawczynię i zaciągnął ją na zaplecze. Drugi w tym czasie rozbił szklane gabloty i zrabował wyroby ze złota o łącznej wartości ponad 100 tys. złotych. Po kilkudziesięciu sekundach sprawcy z łupem wybiegli z salonu i pieszo uciekli w kierunku ul. Krakowskie Przedmieście. Gdy bandyci wybiegli, kobieta włączyła alarm. Po kilku minutach na miejsce przyjechali pracownicy agencji ochrony oraz powiadomieni o napadzie policjanci. Do późnych godzin wieczornych na miejscu zdarzenia pracowali policyjni śledczy, technicy kryminalistyki oraz prokurator. Funkcjonariusze zabezpieczyli szereg śladów i dowodów, m.in. zapisy z monitoringu.
Cała piątka zostanie dziś doprowadzona do prokuratury. Za napad rabunkowy grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.59 MB)
Pliki do pobrania
-
Zdjęcia do pobrania
1.75 MB