Nieśli pomoc, a zostali zaatakowani
W nocy załoga pogotowia ratunkowego została wezwana do pobitego mężczyzny leżącego na ulicy. Gdy ratownicy udzielali pomocy, nagle zostali zaatakowani przez kolegę pobitego. O wszystkim poinformowano policjantów ze Śródmieścia. 26-letni Daniel M. został zatrzymany. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego.
Po 2.00 w nocy od operatora pogotowia ratunkowego wpłynęła informacja o agresywnych mężczyznach przy ul. Nowy Świat. Po przybyciu na miejsce, ratownicy jednemu z nich zaczęli opatrywać ranę głowy. Mężczyzna był bardzo agresywny i wulgarny wobec załogi pogotowia. W związku z "gorącą" atmosferą interweniujący ratownicy postanowili poprosić o pomoc Policję.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli do wezwania. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że kolega mężczyzny, któremu udzielano pomocy, zaatakował jednego z ratowników medycznych. Napastnik był kompletnie pijany i zachowywał się agresywnie również wobec policjantów. 26-letni Daniel M. został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Dzisiaj śledczy przedstawią mu zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego.