Dorosły planował, nastolatek pomagał
Policjanci z warszawskiej Ochoty zatrzymali 23-letniego Dariusza B. i 15-letniego Adriana Ż. Są oni podejrzani o kradzież rozbójniczą na nastolatku. Sprawcy używając przemocy i gróźb ukradli mu telefon komórkowy. Dariusz B. dodatkowo będzie odpowiadał za doprowadzenie nieletniej dziewczynki do poddania się innym czynnościom seksualnym. Obaj są dobrze znani Policji. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Dwóch młodych mężczyzn zaatakowało nastolatka. Sprawcy zabrali mu telefon komórkowy, a potem kazali mu wsiąść do autobusu i odjechać. Chłopiec natychmiast zawiadomił Policję o rozboju. Jednego ze sprawców znał z widzenia, chodzili razem do szkoły. Kryminalni natychmiast zajęli się sprawą. Szybko zebrali niezbędne informacje. Już po kilku dniach policjanci z referatu ds. nieletnich z Ochoty zatrzymali pierwszego ze sprawców 23-letniego Dariusza B. Drugi 15-letni Adrian Ż. wpadł w ręce policjantów z patrolu jeszcze tego samego dnia.
Na tym jednak policjanci nie zakończyli sprawy. Do komendy na Ochocie zgłosiła się matka 14-letniej dziewczynki. Z jej relacji wynikało, że jej córka została skrzywdzona przez Dariusza D. Ochoccy policjanci i prokuratura wystąpili z wnioskiem do sądu o przesłuchanie dziewczyny z udziałem biegłego psychologa. Zebrany w toku śledztwa materiał dowodowy pozwolił przedstawić 23-latkowi zarzut kradzieży rozbójniczej na małoletnim, a także zarzut doprowadzenia małoletniej poniżej 15 roku życia do poddania się innym czynnościom seksualnym. Prokurator na wniosek Policji wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie wobec Dariusza B. Sprawą 15-latka zajmie się sąd rodzinny.