Zatrzymany za kradzież i potrącenie policjanta
Złodziej, który podczas ucieczki po włamaniu do auta potrącił policjanta, został wczoraj zatrzymany. 27-latek przyznał się do winy. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratora, a następnie do sądu, gdzie będzie złożony wniosek o jego aresztowanie. Za to co zrobił grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
3 października tego roku Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu powiadomił policjantów o włamaniu do samochodu na ulicy Andersa. Wiadomo było, że sprawcy uciekają czerwonym fordem.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Przy ulicy Struga zauważyli uciekający pojazd. Zablokowali radiowozem drogę ucieczki w stronę miasta. Jeden z policjantów podbiegł do forda. Wtedy kierowca ruszył wprost na policjanta. Wjechał w niego i uciekł w kierunku dzielnicy Nowa Wieś Królewska.
Jeszcze tego samego dnia opolscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca podpopolskiej miejscowości. Jak ustalono, był on ostatnim właścicielem samochodu, który potrącił funkcjonariusza. Auto od maja tego roku było wielokrotnie sprzedawane, dlatego ustalenie tego mężczyzny było pierwszym sukcesem w śledztwie. Zatrzymany nie przyznawał się do korzystania z pojazdu, jak też nie chciał wyjaśnić gdzie i kto jeździł tym samochodem.
Zatrzymanie kolejnych osób i ich zeznania wskazały, że to właśnie 27-latek tego dnia jeździł fordem. Kolejna osoba, która wpadła w ręce opolskich policjantów to 30-letni mieszkaniec Opola. Policjanci udowodnili mu udział we włamaniu do volkswagena golfa, skąd rozpoczął się pościg. Mężczyzna ten nie przyznał się do włamania, ale wskazał osobę która jechała fordem i która usiłowała zabić policjanta przy ulicy Struga.
Zebrane dowody, pozwoliły na przedstawienie Adamowi L. zarzutu usiłowania zabójstwa oraz włamania do samochodu.
Podejrzany przyznał się do winy. Został już doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Opolu, a następnie do sądu, gdzie będzie złożony wniosek o jego aresztowanie.