Policjanci zatrzymali pijanych opiekunów 4-latka
Wczoraj około godziny 13 policjanci z III Komisariatu Policji w Białymstoku odwiedzili jedno z mieszkań przy ul. Suchowola w Białymstoku. W środku znaleźli całkowicie pijanych rodziców i zaniedbane dziecko.
Funkcjonariusze sprawdzali sytuację 4-letniego chłopca, który już wcześniej objęty był opieką kuratora sądowego. W mieszkaniu mundurowi zastali żyjących w konkubinacie pijanych rodziców. 55-letni ojciec dziecka w wydychanym powietrzu miał prawie 2,8 promila alkoholu. Jeszcze wyższym wynikiem wykazała się 26-letnia matka. U niej alkomat wskazał prawie 3,3 promila alkoholu.
W mieszkaniu był też brudny, głodny i zaniedbany chłopczyk. Stan opiekunów dziecka wskazywał na to, że nie mogą oni zapewnić malcowi jakiejkolwiek opieki. Śmierdzące pomieszczenie, w którym od przynajmniej kilku dni przebywało dziecko, urągało elementarnym zasadom higieny. Na podłodze walały się ubrania, śmieci, resztki pożywienia i psie odchody.
W tej sytuacji opiekunów przewieziono na noc do policyjnej izby zatrzymań. 4-latek po badaniach lekarskich został umieszczony w domu dziecka. Policja wystąpiła do Sądu Rejonowego w Białymstoku z wnioskiem o podjęcie natychmiastowej decyzji odnośnie miejsca pobytu chłopca. O dalszych losach malca zadecyduje sąd rodzinny. Przed sądem staną też jego rodzice. Odpowiedzą oni za to, że jako osoby mające obowiązek opieki, narazili dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kodeks karny przewiduje za to karę do 5 lat pozbawienia wolności.