Zatrzymani włamywacze
Śląscy policjanci zakończyli kolejne śledztwa dotyczące włamań do hurtowni papierosów oraz innych palcówek handlowych na terenie kraju. Zatrzymali i przedstawili zarzuty trzem mężczyznom biorącym udział w tym przestępczym procederze. Sprawcy w więzieniu mogą spędzić nawet 10 lat.
Od 2007 roku policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu z KWP w Katowicach rozpracowywali grupy dokonujące na terenie kraju włamań do hurtowni, sklepów oraz innych palcówek handlowych. W jednym ze śledztw został zatrzymany 28-letni mieszkaniec Katowic, który usłyszał 8 zarzutów. Mężczyzna włamał się do hurtowni z papierosami na terenie województw: śląskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, małopolskiego oraz łódzkiego. Straty, jakie ponieśli właściciele placówek, to około 700 tys. złotych.
W kolejnej sprawie zatrzymano 32-letniego mieszkańca Katowic, który usłyszał w sumie 7 zarzutów włamań do hurtowni papierosów. Mężczyzna popełniał przestępstwa na terenie regionu oraz województw: świętokrzyskiego, opolskiego i łódzkiego. Sprawca brał udział m.in. we włamaniu do dużej hurtowni papierosów w Katowicach w grudniu 2007 roku. Tylko w wyniku tego jednego przestępstwa skradziono wówczas wyroby tytoniowe wartości około pół miliona złotych.
W toczącym się śledztwie zatrzymano również 26-letniego mieszkańca Katowic, który usłyszał 9 zarzutów włamań. Dwóch z nich dopuścił się w Bielsku-Białej, gdzie - włamując się do hurtowni - skradł laptopy wartości około 300 tys. złotych. Na terenie tego samego miasta mężczyzna włamał się także do hurtowni z narzędziami, kradnąc sprzęt wartości ponad 200 tys. złotych.
28- i 32-latek zostali aresztowani. Trzeci ze sprawców, po tymczasowym pobycie w areszcie, został zwolniony. Jak twierdzą stróże prawa, w sprawie grupy włamującej się do hurtowni nadal toczą się śledztwa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
