Rozbito szajkę złodziei samochodowych
Dziesięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów zatrzymali w Chodzieży i innych miastach Wielkopolski policjanci z KWP w Poznaniu. Przez dwa lata zatrzymani ukradli około 100 aut. Złodziejskiej szajce pomagała urzędniczka z wydziału komunikacji, która rejestrowała kradzione pojazdy. Samochody miały podrabiane numery identyfikacyjne i były sprzedawane za pośrednictwem ogłoszeń w Internecie. Wszystkim zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Policjanci zlikwidowali zorganizowaną grupę złodziei samochodowych. W Chodzieży i kilku innych wielkopolskich miejscowościach zatrzymali dziesięć osób. Wśród nich są złodzieje, paserzy, właściciele warsztatów naprawczych, a nawet dwóch urzędników, którzy pomagali w legalizacji kradzionych aut.
Rozpracowaniem gangu złodziei zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Poznaniu. Zbieranie informacji i szczegółów o działalności grupy zajęło wiele miesięcy. Na podstawie zdobytych dowodów funkcjonariusze przygotowali akcję zatrzymania całej złodziejskiej szajki i osób z nią współpracujących.
Do policyjnego aresztu trafił 32-letni Marcin M. z Chodzieży, uznawany za organizatora i szefa grupy. Mężczyzna w przeszłości był już karany za kradzież i przebywał w więzieniu. Policjanci mówią, że w 2006 roku, kiedy wyszedł z zakładu karnego, zorganizował przestępczy interes na większą skalę. Jego najbliższymi współpracownikami byli 25-letni Karol M. i 18-letni Patryk O. – obaj pomagali kraść samochody i transportować je do „dziupli”. Wśród zatrzymanych są też właściciele warsztatów blacharskich i lakierniczych. Policjanci zatrzymali również dwóch urzędników z Chodzieży i Budzynia, którzy pomagali w rejestracji kradzionych samochodów. Podczas przeszukania kilku posesji zabezpieczono 9 kradzionych aut. W domu jednego z zatrzymanych znaleziono także narkotyki.
Zatrzymani mężczyźni zajmowali się procederem przez dwa lata. W tym czasie ukradli około 100 samochodów. Głównie były to volkswageny i seaty. Działali na terenie północnych powiatów wielkopolski. Skradzione auta trafiały do „dziupli”, a następnie do warsztatów, gdzie podrabiano numery identyfikacyjne, które były pozyskiwane ze skupowanych, powypadkowych albo spalonych samochodów. Przygotowane do sprzedaży pojazdy były oferowane do sprzedaży w ogłoszeniach, komisach albo w Internecie na portalach aukcyjnych.
Policjanci zapowiadają zatrzymania kolejnych osób, ponieważ w sprawie pojawiają się ciągle nowe wątki i informacje.
Śledczy zajmujący się tą sprawą zabezpieczyli samochody i pieniądze na poczet ewentualnych kar finansowych.
Za kradzieże samochodów i udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi kara do 5 lat więzienia.
Film Rozbito szajkę złodziei samochodowych
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Rozbito szajkę złodziei samochodowych (format flv - rozmiar 4.41 MB)