Grozi im dożywocie
Zarzut zabójstwa usłyszało trzech mężczyzn, którzy śmiertelnie pobili 35-latka. Dwaj bracia 39-letni Piotr D. i 40-letni Krzysztof D. oraz 39-letni Arkadiusz P. bili i kopali swoją ofiarę. Następnie 35-letniego mężczyznę zepchnęli ze schodów, po czym wszyscy uciekli. Jeden z nich przywłaszczył, należącą do ofiary, kartę bankomatową i kredytową. Wczoraj sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Wszystko zaczęło się w minioną niedzielę. Podczas imprezy alkoholowej w jednym z mieszkań na Woli został pobity 35-letni mężczyzna. Uczestnicy spotkania, obawiając się konsekwencji, wynieśli mężczyznę z mieszkania i zepchnęli go ze schodów na półpiętro, po czym uciekli. W tym samym czasie gospodyni wraz ze swoim znajomym przystąpili do sprzątania mieszkania. Kiedy próbowali zatrzeć ślady, do lokalu weszli policjanci. 32-letnia Olga S. i 33-letni Robert D. zostali zatrzymani.
Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, niestety lekarz stwierdził zgon. Co dokładnie było przyczyną śmierci 35-latka wykaże sekcja. Do czynności przystąpiła również grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła wszystkie ślady.
Kryminalni rozpoczęli także poszukiwania zbiegłych uczestników imprezy. Następnego dnia zatrzymali kolejne osoby. Dwóch 39-latków Arkadiusza P. i Piotra D. oraz 40-letniego Krzysztofa D. Bracia usłyszeli zarzut zabójstwa, natomiast Arkadiusz P. zarzut rozboju i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przywłaszczył kartę bankomatową i kredytową ofiary oraz zażądał podania kodu PIN. Ponieważ cała trójka popełniła przestępstwo w warunkach recydywy, grozi im najwyższy wyrok, dożywocie.
Olga S. i Robert D. po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Wczoraj sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu Arkadiusza P., Piotra D. i Krzysztofa D.