Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grupa narkotykowa rozbita

Data publikacji 27.03.2009

Blisko 100 policjantów pracowało przy zatrzymaniach 20 dilerów narkotykowych w powiecie wieluńskim i pobliskich miejscowościach. Śledczy szacują, że grupa wprowadziła na rynek przez ostatnie 1,5 roku kilka kilogramów marihuany i pół kilograma amfetaminy. U 32-letniego dilera zabezpieczono 0,5 kilograma marihuany i plantację konopi indyjskich oraz 6 tys. złotych w gotówce. Zatrzymanym grozi kara od 3 do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawę prowadzą policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego KWP w Łodzi pod nadzorem prokuratury w Sieradzu, a w zatrzymaniach brali udział policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Łodzi, funkcjonariusze z Łasku, Zduńskiej Woli, Sieradza, Wielunia, Pabianic, Bełchatowa oraz policyjni antyterroryści.

25 marca w godzinach rannych funkcjonariusze weszli do 24 mieszkań, zatrzymali 20 osób w wieku od 19 do 40 lat i przeszukali pomieszczenia. Wszystkie osoby były podejrzane o posiadanie narkotyków i handel nimi. Najwięcej osób, bo aż 15, zatrzymano w Osjakowie, reszta pochodziła z Wielunia, Bełchatowa, Szczercowa i Widawy. Główni podejrzani to 32-latek ze Szczercowa oraz 31-latek i 23-latek z Osjakowa. U najstarszego z nich zabezpieczono pół kilograma marihuany, wagę oraz 6000 złotych. Śledczy ustalili, że to właśnie u niego zaopatrywali się w „towar” 31-latek oraz 23-latek. Ci zaś przekazywali narkotyki drobniejszym dilerom.

Narkotyki były rozprowadzane przeważnie na terenie pobliskich dyskotek. Podczas przeszukań mieszkań sprawców zabezpieczono łącznie pół kilograma marihuany, 25 gramów amfetaminy, 2 wagi, puste dilerki oraz fifki.

Wobec 17 osób zastosowano dozory policyjne oraz poręczenia majątkowe, dokonano także zabezpieczeń mienia na poczet przyszłych kar i grzywien. Kolejni trzej dilerzy trafią dziś przed oblicze sądu, który podejmie decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu.

Sprawcom, którzy posiadali narkotyki, grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a mężczyznom, którzy handlowali środkami odurzającymi w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – nawet do 10 lat. Kryminalni traktują sprawę jako rozwojową i planują dalsze zatrzymania. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Sieradzu.

Powrót na górę strony