Kradli tory kolejowe
Policjanci z Puław zatrzymali na gorącym uczynku złodzieja torów kolejowych. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Puław. Mężczyzna w miejscowości Wólka Gołębska pociął na kawałki 24 metry szyn i zakopał w rowie. Wczoraj policjanci zatrzymali go gdy próbował załadować łup do samochodu. Teraz sprawca odpowie za kradzież. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Puławscy policjanci o kradzieży torów zostali poinformowani przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei. Do kradzieży szyn na wyłączonym z eksploatacji odcinku kolejowym w miejscowości Wólka Gołębska, doszło w minioną środę. Sprawcy pocięli 24 metry torów na 2-metrowe kawałki i zakopali w pobliskim rowie. Wszystko wskazywało na to, że były one przyszykowane do wywiezienia.
Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei obserwowali miejsce ukrycia szyn do czasu przyjazdu sprawców. Działania zakończyły sie pomyślnie. W piątek rano dwóch młodych mężczyzn podjechało czerwonym Polonezem w miejsce gdzie był zakopany łup. Kiedy włożyli 4 elementy do samochodu, na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Zaskoczeni sprawcy kradzieży zaczęli uciekać.
Policjanci zatrzymali 17-letniego mężczyznę. Okazał się nim mieszkaniec Puław. Sprawca przyznał się, że wspólnie z kolegą chcieli ukraść szyny by sprzedać je w jednym z punktów skupu złomu. PKP w Lublinie oszacowało wstępnie straty na kwotę 5 tysięcy złotych.
Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.